Przeczytaj po polsku
Read in English
Kiedy byłam dzieckiem mama dawała mi do picia sok z marchewki, po wielu latach od momentu kiedy przestałam to robić cały czas mi powtarza „kiedyś miałaś taki pomarańczowy nosek, a teraz jesteś taka blada, może powinnaś pić więcej soku z marchwi?”. Tą anegdotą chciałam rozpocząć dzisiejszy post o warzywie, które zazwyczaj kojarzone jest z jego właściwościami, które sprawiają, że nasza cera wygląda na bardziej opaloną. Zgadza się - dzisiaj porozmawiamy o marchewce.
Jestem pewna, że każdy zna to warzywo, lecz czy wiecie, że istnieje wiele odmian marchewki? Niektóre są nawet czarne! Marchew jest bogata w beta-karoten (prowitamina-A), wiele osób zażywa tę prowitaminę jako suplement, aby uzyskać ładniejszy koloryt skóry, ale czy wiecie, że ta pomarańczowa skórka, którą tak pragniemy mieć przez cały rok to efekt uboczny?
Marchewka jest źródłem beta-karotenu, witamin: B6, B1, B2, B3, K, C oraz E. Jest to również źródło wielu minerałów takich jak fosfor, mangan, potas, sód, wapń, cynk, żelazo i magnez. Marchewki zawierają dużą ilość wody i śladowe ilości fluoru. Mają duże zastosowanie w naszej kuchni, ale produkt ten ma również szerokie zastosowanie w kosmetyce.
Marchew będzie odpowiednia dla osób, które chcą utrzymać opaleniznę przez długi czas - warto zacząć używać oleju z nasion marchwi już przed sezonem letnim. Świetnie ujednolici kolor skóry. Składnik ten ma również zastosowanie w produktach przeciwzmarszczkowych.
POD JAKIMI NAZWAMI KRYJE SIĘ MARCHEWKA W KOSMETYKACH?
Istnieje 13 składników, które odnoszą się do marchewek w produktach kosmetycznych, wszystkie te składniki są zdrowe dla naszej cery według EWG’s database.
- Daucus Carota Sativa (Carrot) Root - Yes To Carrots
- Daucus Carota Sativa (Carrot) Root Powder - Yes To
- Daucus Carota Sativa (Carrot) Root Water
- Daucus Carota Sativa (Carrot) Root Extract - Nuxe
- Daucus Carota Sativa (Carrot) Seed Oil - Ole Henriksen
- Daucus Carota Sativa (Carrot) Root Seed Oil
- Daucus Carota Sativa (Carrot) Root Seed Extract
- Daucus Carota Sativa (Carrot) Callus Culture Extract
- Daucus Carota Sativa (Carrot) Extract
- Daucus Carota Sativa (Carrot) Seed Extract
- Daucus Carota Sativa (Carrot) Oil
- Daucus Carota Sativa (Carrot) Leaf Extract
- Daucus Carota Sativa (Carrot) Juice
Jedna z moich ulubionych firm - Yes to posiada serię nazwaną „Yes To Carrots” dla cery normalnej i suchej, w tej serii spotkamy nie tylko produkty do cery takie jak żel do mycia twarzy czy krem, ale również szampon i odżywkę do włosów.
Nuxe posiada produkt przeciwzmarszczkowy nazwany Fluide Merveillance, w którym odnajdziemy marchewkę. Nie jest to jedyna firma, która wykorzystała ten produkt do stworzenia kremu przeciwzmarszczkowego, na podobny krok postawiła marka Bobbi Brown tworząc Vitamin Enriched Face Base.
Jeśli przepadasz za marką Nuxe sprawdź również serię nazwaną „Reve de Miel” - zaskoczy Cię ilość produktów z tej serii, w której zastosowano Daucus Carota Sativa (Carrot) Root Extract.
Zaskoczyła mnie obecność ekstraktu z marchewki w peelingu oliwkowym marki The Body Shop.
Olej z nasion marchewki jest świetnym składnikiem samym w sobie - możesz używać go samego, bez mieszania z innymi składnikami, ale jeśli szukasz produktu gotowego, który na nim bazuje spróbuj Ole Henriksen African Red Tea Foaming Cleanser - brzmi egzotycznie i interesująco.
Nawet polska marka Tołpa zdecydowała się umieścić Carrot Root Extract w ich produktach np. w Tołpa Planet of Nature Wygładzający balsam odżywczy do ciała.
Jeśli szukasz naturalnych produktów wypróbuj Lavera Basis Sensitiv Cleasing Milk 2in1 - jest odpowiedni dla wegan i zawiera marchewkę.
Kolejna naturalna marka - Ava wprowadziła na rynek serię Eco Garden, w której znajdziemy połączenie marchewki z groszkiem.
Niektóre produkty marki Aesop takie jak Parsley Seed Facial Cleansing Oil zawierają carrot root extract.
Od czasu do czasu marka Lush zaskakuje nas produktami opartymi na składnikach pochodzących od marchewki taki jak spring bunny bath bomb.
CZY MARCHEWKA JEST ODPOWIEDNIA DO PROJEKTÓW DIY?
Dlaczego nie? Tak długo jak używasz gotowych składników takich jak olej z nasion marchwi czy innych składników pochodzących z natury, które nie zawierają szkodliwych substancji, możesz wykorzystywać te składniki do projektów DIY. Dodanie kilku kropelek olejku z nasion marchwi do balsamu czy masła do ciała to dobry pomysł, zwłaszcza w sezonie letnim, ale pamiętaj, aby kropelki dodać do kremu na ręce kilka minut przed aplikacją zamiast wlewać pół butelki do opakowania.
CZY OLEJ Z NASION MARCHWI TO DOBRY FILTR?
Wiem, że niektóre osoby preferują zdrowe i naturalne substancje zamiast chemicznych takich jak octocrylene, zwłaszcza, że filtry chemiczne są złe dla naszego zdrowia - sama ich unikam - to jednak zachęcam Was, aby nie stosować oleju jako samodzielny filtr, lepiej zainwestować w filtr mineralny np. zinc oxide czy titanium dioxide.
A czy Wy lubicie marchewkę w produktach kosmetycznych? Może jesteście w stanie polecić produkt oparty na tym składniku? Jaki inny składnik z natury z chęcią chcecie zobaczyć w tej serii
_______________
Jak możecie zauważyć obecnie na blogu nie jestem tak aktywna jak wcześniej, mam troszkę problemów osobistych, które muszę postawić ponad inne rzeczy. W tej chwili zaczynam naukę w nowej szkole - po raz kolejny rozstałam się z uniwersytetem i zaczynam kształcenie w kierunku farmacji, niestety w moim mieście nie ma czegoś takiego jak studia w kierunku farmacji stąd rok szkolny zaczynam od września. Mam nadzieje, że ta zmiana w mojej edukacji wpłynie pozytywnie na ten blog - sprawi, że będzie bardziej profesjonalny. Próbuje na bieżąco robić tzw.. update’y na stronie na Facebooku, więc jeśli chcecie się dowiedzieć jaki post pojawi się w następnej kolejności czy chcecie usłyszeć jakąś anegdotę z życia to serdecznie zapraszam! Przypominam również o konkursie, który powoli dobiega do końca :)
Jestem pewna, że każdy zna to warzywo, lecz czy wiecie, że istnieje wiele odmian marchewki? Niektóre są nawet czarne! Marchew jest bogata w beta-karoten (prowitamina-A), wiele osób zażywa tę prowitaminę jako suplement, aby uzyskać ładniejszy koloryt skóry, ale czy wiecie, że ta pomarańczowa skórka, którą tak pragniemy mieć przez cały rok to efekt uboczny?
Marchewka jest źródłem beta-karotenu, witamin: B6, B1, B2, B3, K, C oraz E. Jest to również źródło wielu minerałów takich jak fosfor, mangan, potas, sód, wapń, cynk, żelazo i magnez. Marchewki zawierają dużą ilość wody i śladowe ilości fluoru. Mają duże zastosowanie w naszej kuchni, ale produkt ten ma również szerokie zastosowanie w kosmetyce.
Marchew będzie odpowiednia dla osób, które chcą utrzymać opaleniznę przez długi czas - warto zacząć używać oleju z nasion marchwi już przed sezonem letnim. Świetnie ujednolici kolor skóry. Składnik ten ma również zastosowanie w produktach przeciwzmarszczkowych.
POD JAKIMI NAZWAMI KRYJE SIĘ MARCHEWKA W KOSMETYKACH?
Istnieje 13 składników, które odnoszą się do marchewek w produktach kosmetycznych, wszystkie te składniki są zdrowe dla naszej cery według EWG’s database.
- Daucus Carota Sativa (Carrot) Root - Yes To Carrots
- Daucus Carota Sativa (Carrot) Root Powder - Yes To
- Daucus Carota Sativa (Carrot) Root Water
- Daucus Carota Sativa (Carrot) Root Extract - Nuxe
- Daucus Carota Sativa (Carrot) Seed Oil - Ole Henriksen
- Daucus Carota Sativa (Carrot) Root Seed Oil
- Daucus Carota Sativa (Carrot) Root Seed Extract
- Daucus Carota Sativa (Carrot) Callus Culture Extract
- Daucus Carota Sativa (Carrot) Extract
- Daucus Carota Sativa (Carrot) Seed Extract
- Daucus Carota Sativa (Carrot) Oil
- Daucus Carota Sativa (Carrot) Leaf Extract
- Daucus Carota Sativa (Carrot) Juice
Jedna z moich ulubionych firm - Yes to posiada serię nazwaną „Yes To Carrots” dla cery normalnej i suchej, w tej serii spotkamy nie tylko produkty do cery takie jak żel do mycia twarzy czy krem, ale również szampon i odżywkę do włosów.
Nuxe posiada produkt przeciwzmarszczkowy nazwany Fluide Merveillance, w którym odnajdziemy marchewkę. Nie jest to jedyna firma, która wykorzystała ten produkt do stworzenia kremu przeciwzmarszczkowego, na podobny krok postawiła marka Bobbi Brown tworząc Vitamin Enriched Face Base.
Jeśli przepadasz za marką Nuxe sprawdź również serię nazwaną „Reve de Miel” - zaskoczy Cię ilość produktów z tej serii, w której zastosowano Daucus Carota Sativa (Carrot) Root Extract.
Zaskoczyła mnie obecność ekstraktu z marchewki w peelingu oliwkowym marki The Body Shop.
Olej z nasion marchewki jest świetnym składnikiem samym w sobie - możesz używać go samego, bez mieszania z innymi składnikami, ale jeśli szukasz produktu gotowego, który na nim bazuje spróbuj Ole Henriksen African Red Tea Foaming Cleanser - brzmi egzotycznie i interesująco.
Nawet polska marka Tołpa zdecydowała się umieścić Carrot Root Extract w ich produktach np. w Tołpa Planet of Nature Wygładzający balsam odżywczy do ciała.
Jeśli szukasz naturalnych produktów wypróbuj Lavera Basis Sensitiv Cleasing Milk 2in1 - jest odpowiedni dla wegan i zawiera marchewkę.
Kolejna naturalna marka - Ava wprowadziła na rynek serię Eco Garden, w której znajdziemy połączenie marchewki z groszkiem.
Niektóre produkty marki Aesop takie jak Parsley Seed Facial Cleansing Oil zawierają carrot root extract.
Od czasu do czasu marka Lush zaskakuje nas produktami opartymi na składnikach pochodzących od marchewki taki jak spring bunny bath bomb.
CZY MARCHEWKA JEST ODPOWIEDNIA DO PROJEKTÓW DIY?
Dlaczego nie? Tak długo jak używasz gotowych składników takich jak olej z nasion marchwi czy innych składników pochodzących z natury, które nie zawierają szkodliwych substancji, możesz wykorzystywać te składniki do projektów DIY. Dodanie kilku kropelek olejku z nasion marchwi do balsamu czy masła do ciała to dobry pomysł, zwłaszcza w sezonie letnim, ale pamiętaj, aby kropelki dodać do kremu na ręce kilka minut przed aplikacją zamiast wlewać pół butelki do opakowania.
CZY OLEJ Z NASION MARCHWI TO DOBRY FILTR?
Wiem, że niektóre osoby preferują zdrowe i naturalne substancje zamiast chemicznych takich jak octocrylene, zwłaszcza, że filtry chemiczne są złe dla naszego zdrowia - sama ich unikam - to jednak zachęcam Was, aby nie stosować oleju jako samodzielny filtr, lepiej zainwestować w filtr mineralny np. zinc oxide czy titanium dioxide.
A czy Wy lubicie marchewkę w produktach kosmetycznych? Może jesteście w stanie polecić produkt oparty na tym składniku? Jaki inny składnik z natury z chęcią chcecie zobaczyć w tej serii
_______________
Jak możecie zauważyć obecnie na blogu nie jestem tak aktywna jak wcześniej, mam troszkę problemów osobistych, które muszę postawić ponad inne rzeczy. W tej chwili zaczynam naukę w nowej szkole - po raz kolejny rozstałam się z uniwersytetem i zaczynam kształcenie w kierunku farmacji, niestety w moim mieście nie ma czegoś takiego jak studia w kierunku farmacji stąd rok szkolny zaczynam od września. Mam nadzieje, że ta zmiana w mojej edukacji wpłynie pozytywnie na ten blog - sprawi, że będzie bardziej profesjonalny. Próbuje na bieżąco robić tzw.. update’y na stronie na Facebooku, więc jeśli chcecie się dowiedzieć jaki post pojawi się w następnej kolejności czy chcecie usłyszeć jakąś anegdotę z życia to serdecznie zapraszam! Przypominam również o konkursie, który powoli dobiega do końca :)
taka niepozorna marchewka a tyle dobroci daje!
ReplyDeleteGreat post! Very interesting! Very useful!
ReplyDeleteBlog ♡Reckless diary by Anya Dryagina♡
My ♡Instagram♡
Ja uwielbiam sok z marchewki. Piję w pracy w każdy piątek ;). Dobry jest ten z dodatkiem selera ;).
ReplyDeleteMuszę koniecznie zacząć pić sok z marchwi. =)
ReplyDeleteMyślę, że ze studiami wszystko dobrze się ułoży. =)
oo farmacja? WOW! już czekam na efekty, które nam tu okażesz bo będziesz jeszcze bogatsze w wiedzę o składach :D
ReplyDeleteI have read about their benefits.
ReplyDeleteja jak piję soczki z marchwi to od razu skórę mam ciemniejszą :P
ReplyDeleteI didn't know carrots were used so often in beauty products. I did know about their health and tanning properties, but I had no idea they were used in cosmetics for purposes other than tanning, for example I didn't know they were used in anti-wrinkle creams.
ReplyDeleteGreat post!! very informative!!
https://modaodaradosti.blogspot.ba/
Marchewkę lubię, ale jeść. Tak samo jak pić sok z niej. Moja mama w ogródku sadzi marchewkę, więc mam zawsze taką 100% ekologiczną :). Nie pamiętam, abym miała kiedykolwiek jakiś kosmetyk, w którym składzie byłby składnik pochodzący od marchewki właśnie...
ReplyDeletenaobiłaś mi ochoty na marchewki ;D
ReplyDeleteswojego czasu miałam małą obsesję na punkcie soku marchewkowego :)
ReplyDeleteChyba nie spotkałam się z marchewką jako składnikiem kosmetyku. Natomiast uwielbiam ją chrupać! :D
ReplyDeleteMarchewki bardzo lubię ;)
ReplyDeleteNie cierpię smaku soku z marchewki :( Ani świeżej marchewki :( Uznaję ją tylko uduszoną w daniach :)
ReplyDeleteKiedyś użyłam maseczki marchewkowej, a później byłam... Pomarańczowa :)
ReplyDeleteOj, tak...marchewka znana jest ze swoich dobroczynnych właściwości oraz głównie przez witaminę A, którą zawiera.
ReplyDeletePamiętam, że jak przez jakiś czas codziennie piłam sok z marchewki, to mniej więcej po tygodniu mama zapytała zdziwiona czy używam samoopalacza na buzię, bo bardzo odcina mi się kolorem od szyi xD
Zapraszam na swojego Bloga Sakurakotoo
No właśnie, te efekty uboczne nie zawsze są równomierne :)
Deletelubię ale surowych nie umiem przełknąć :P
ReplyDeleteThis comment has been removed by the author.
ReplyDeleteUwielbiam marchewki <3 I pomyśleć, że kiedyś byłam na nie uczulona :D
ReplyDeletePozdrawiam i zapraszam do mnie :*
Mogłabym Cię prosić o poklikanie w linki u mnie w najnowszym poście, będę Ci bardzo wdzięczna :)
uwielbiam marchew w każdej postaci :) teraz mam dobrze bo wystarczy że wyjdę z domu i przejdę za bramkę dzięki moim kochanym dziadeczką rośnie mi w polu :) soczysta, piękna i bez oprysków <3 hrrrr
ReplyDeleteTo nic tylko pozazdrościć :)
DeleteKiedyś robiłam soki z marchewki. Są całkiem dobre.
ReplyDeleteUwielbiam marchewkę zarówno w kosmetykach jak i w kuchni! :)
ReplyDeleteUwielbiam jeść marchewkę! :) Ale soki jakoś słabo mi podchodzą.
ReplyDeleteThis is such a great post! Have a nice day:)
ReplyDeleteirenethayer.com
This is such a great post! Have a nice day:)
ReplyDeleteirenethayer.com
Uwielbiam marchewkę w każdej postaci. Ale nigdy bym nie wpadła aby dodawać ja do produktów DIY teraz na pewno będę miała ja na uwadze :)
ReplyDeleteo proszę ile dobra, dobrze że lubię jeść marchewki :)
ReplyDeleteNice post :) Good luck with this new phase in your life!
ReplyDeleteMY KIND OF JOY
Great info, I love carrots. I have missed your blog. I’m back to regular posting.Thanks for the visit.
ReplyDeletewww.effortlesslady.co
Ja uwielbiam soki z marchwi :)
ReplyDeletePozdrawiam,
Karolina
http://karolinabrozis.blogspot.com
I definitely need to start eating more carrots, so delicious and so good for you! Thank you for all the info, such a great post! Xx
ReplyDeletewww.thefashinfolks.com
Marchewka jest bardzo wdzięcznym warzywem :) Jest pyszna i zdrowa, nadaje się i na obiad i na deser :D
ReplyDeleteJa lubię kroić marchewkę w słupki i tak sobie chrupać w ciągu dnia, polecam! :)
ReplyDeleteUwielbiam marchewki ;)
ReplyDeletehttp://anna-and-klaudia.blogspot.com/
Like me on FACEBOOK
Instagram
Marchewkę uwielbiam pod względem kulinarnym, natomiast nigdy z nią nie przesadzałam, bo nie chciałam uzyskać pomarańczowego efektu na skórze :D
ReplyDeleteŻyczę powodzenia w nowej szkole :)
w moich kosmetykach raczej marchewki nie było:)
ReplyDeleteAle każdy kto mnie zna wie, że jestem marchewkożercą na najwyższym poziomie. Kiedyś, z 12 lat temu jadłam ją aby oszukać głód- zimą moja skóra przybrała pomarańczowy, średnio zdrowy odcień. potem minęła i faza a odchudzanie ale marchewkę dalej lubiłam- najlepiej surową. pomogła mi też gdy 2 lata temu rzuciłam palenie, 3 marchewki pokrojone w słupki to był mój must eat każdego dnia ale tym razem już tak pomarańczowa nie byłam:)
teraz też prawie każdego dnia chrupię przynajmniej 1 sztukę, razem z moim królikiem:)
Mój jeszcze za mały na marchewkę, chociaż już ma ciągoty do nowości :)
DeleteGreat post! )
ReplyDeleteCzarne marchewki? Od razu wydaje mi się, że zgniłe :p Kiedy byłam mała ,,przedawkowałam" soczki marchewkowe. Cóż, rodzice nie wiedzieli , że co za dużo to niezdrowo... O oleju z nasion marchwi nigdy nie słyszałam.
ReplyDeletePowodzenia w nowej szkole! Sądzę, że na tym kierunku będziesz czuć się spełniona :)
Teraz coraz więcej warzyw i owoców nas "zadziwia". Niestety wyszło zupełnie odwrotnie - kierunek to porażka, chyba jednak wolę sama się douczać z artykułów naukowych niż od 8 do 20 siedzieć w szkole, a później jeszcze pracować, nie mieć czasu na nic i spać po 3 godziny, za bardzo cenie swoje zdrowie, aby tam marnować tyle godzin.
DeleteBardzo lubię chrupać marchewki surowe kosmetyków jako takich jeszcze z marchwi nie stosowałam niestety <3
ReplyDeleteAmazing post, so useful! xox
ReplyDeleteFollowing you, hope you`ll follow back!
Vesna - Home Chic Club
Lubię marchewkę, ale tylko gotowaną :)
ReplyDeleteteż kiedyś piłam dużo soków z marchwi, przypomniałaś mi o tym żeby znów wprowadzić taki sok do diety;)
ReplyDeleteMarchewki bardzo lubię. :)
ReplyDeleteMarchewkę czasem jem ale chyba nie stosowałam kosmetyków z olejkiem marchewkowych.
ReplyDeletePowodzenia;)
Też dostawałam od mamy ten sok. Strasznie mi nie smakował.
ReplyDeleteUwielbiam kosmetyki Yes to :) i marchewkę do chrupania!;)
ReplyDeleteSzkoda, że u nas są tak słabo dostępne, zwłaszcza, że na parę produktów mocno poluje :)
DeleteJa za marchewka szczególnie nie przepadam a szkoda bo jest zdrowa !
ReplyDeleteNiezwykle ciekawy i bardzo dobrze przygotowany wpis :) Warto dowiedzieć się czegoś nowego.
ReplyDeleteNienawidzę marchewki pod każdą postacią :D
ReplyDeleteMarchew - bez względu na jej właściwości zdrowotne - od zawsze uwielbiałam. Najbardziej smakuje mi surowa!
ReplyDeleteUwielbiam marchewki, ale nie chrupię ich regularnie. Skusiłaś mnie swoim rzetelnym postem do zmiany:), a i opalenizna na tym skorzysta.
ReplyDeleteKiedys nie znosiłam surowej marchewki. Duszona, gotowana..ok, ale surowa kojarzyła mi sie ze smakiem drewna. W tym roku u mojego chłopaka spróbowałam młodej i ojej pysznosci! :)
ReplyDeleteLubię marchewkę,tania, zdrowa i dobra :)
ReplyDeletemarchewkę sobie gryzę jak dopadnie mnie głód:D
ReplyDeleteJedna marchewka, a tyle dobroci :) Bardzo lubię marchewkę w różnych postaciach :) Pozdrawiam, charlizerose.blogspot.com
ReplyDeleteJa kiedy bardzo starałam się schudnąć zawsze jadłam marchewkę poza posiłkami kiedy byłam głodna. Nie dlatego że się najadłam czy lubiłam ten smak, ale po kilku minutach chrupania zaczynała mnie boleć szczęka i głód znikał :D
ReplyDeleteJa marchewkę mam pod dostatkiem. ;D
ReplyDeletePozdrawiam ♥
http://kammage12.blogspot.com/
To już zazdroszczę :)
DeleteGreat post!! :))
ReplyDeletexoxo Antonela
librodibellezza.blogspot.hr
Great post dear! :) I love carrot :))
ReplyDeletepartofnicol.blogspot.sk
Bardzo dobrze napisany post :) Średnio przepadam za marchewką ,ale widzę ,że czas to zmienić :)
ReplyDeleteMoże wspólna obserwacja?
Zapraszam https://natalie-forever.blogspot.com/2016/08/przepis-na-domowe-spa.html
Wiedziałam ze marchew działa na skore ale jakoś nigdy nie wierzyłam w to aż tak bardzo.
ReplyDeleteChyba znów zacznę gryźć marchew regularnie ^^
Claudia, xx
www.thewhiteprint.blogspot.com
Dawniej nie przepadałam za marchewką (no chyba, że Kubusiu, ale wszyscy wiemy że witamin tam tyle co kot napłakał). Ostatnio bardzo polubiłam marchew, soki domowe również :)
ReplyDeleteOsobiście bardzo lubię jeść marchewki, szczególnie smakuje mi z nich sok :D życzę powodzenia na farmacji!
ReplyDeleteI z calego serducha z mocno zacisnietymi kciukami kibicuje ci aby bylo ci dobrze na tej farmacji! <3
ReplyDeleteUwielbiam marchewke a sok z marchwii kocham jednak nie moge pic ani jesc zbyt duzo marchewki bo moj zoladek jak i watroba zbyt dobrze na nia nie reaguja! Tak jak napisalas skora staje sie lekko pomaranczowa u mnie podobnie ale to dlatego ze moj organizm nie radzi sobie ze zbyt duza iloscia karotenu! Dlatego od dzieciaka uwazam na marchewke! Co nie znaczy ze (co roz xD) jej nie wcinam a sok ze swiezego buraka, marchewki i jablka to moj ulubiony sok! <3
Versjada
Nie znam żadnych kosmetyków z marchewką w roli głównej :D Nie przepadam za tym warzywem, chociaż staram się je co nie raz jeść :D Jak zwykle spodobał mi się post - piszesz je ciekawie i chętnie do nich wracam :D
ReplyDeleteMarchewka- do dziś wchodzę do ogrodu babci i wyciągam największe egzemplarze, by sie nimi zajadać. Miałam przepis na maseczkę z marchwi- podobno działa cuda. Twój post jest bardzo pomocny! <3
ReplyDeleteMarchewki są bardzo zdrowe i lubię je spożywać, ale jeszcze nie miałam żadnego kosmetyku, w którego skład by wchodziła marchewka.
ReplyDeleteFarmacja wydaje się być na prawdę fajnym kierunkiem. Sama bym nią nie pogardziła.
Nice post!
ReplyDeleteSTYLEFORMANKIND.COM
Bloglovin
chyba wprowadzę do swojej diety surową marchewkę. Wydaje mi się, że gotowana nie ma już takich dobrych właściwości jak ta surowa :)
ReplyDeletehttp://wazkowa.blogspot.com/
Powodzenia na nowym etapie edukacji! Trzeba walczyć o swoje marzenia!! Trzymam kciuki!! <3 Co do samej bohaterki wpisu to uwielbiam jeść na surowo! Od stycznia do prawie połowy maja jadłam regularnie! To świetna przekąska np. podczas oglądania filmów! <3
ReplyDeleteJa zawsze marchewkę biorę jako przekąskę na uczelnie. :D A co do farmacji to trzymam kciuki, żeby wszystko się ułożyło!
ReplyDelete