Przeczytaj po polsku
Read in English
Czy kiedykolwiek mieliście moment, kiedy chcieliście spróbować czegoś nowego i nietypowego? Miałam taką sytuację w przypadku produktów z dzisiejszej notatki - widziałam już wiele cushionów i maseczek bąbelkowych, ale szczerze nigdy nie myślałam, że je kiedykolwiek w życiu przetestuje. Dzisiaj zamierzam wam pokazać Magic Snow Cushion SPF50/PA+++ od April Skin i maseczkę Milky Piggy Carbonated Bubble Clay Mask marki Elizavecca, które znajdziemy na BBCosmetic.
APRIL SKIN MAGIC SNOW CUSHION SPF 50/PA+++
Szczerze mówiąc to miałam mieszane odczucia co do tego produktu - wiedziałam, że kolor będzie na mnie pasować - większość z podkładów, kremów bb czy cc oraz cushionów koreańskich marek ma jasne kolory w swoich ofertach, z drugiej strony nie byłam pewna co do krycia trądziku, blizn i przebarwień. Jednak mimo wszystko poręczność to największy plus tej formy podkładu.
Opakowanie
Cały design jest minimalistyczny i modny - czarne opakowanie z czarnymi i białymi literami oraz treścią po koreańsku. Cushion jest okrągły, posiada lusterko i gąbeczkę, która jest odseparowana od podkładu oraz lusterka, dzięki czemu lusterko pozostanie czyste.
Hologramowa Naklejka
Zaskoczyła mnie naklejka - coś niespotykanego dla mnie, znacie jakiś produkt z takim zabezpieczeniem wyprodukowany w Polsce lub Europie? U nas mamy inne sposoby na rozróżnianie podrób. Sprawdziłam stronę producenta - każdy prawdziwy produkt posiada naklejkę oraz informację, że produkt został wypróbowany w Korei”.
Gąbeczka
Pierwszy raz od 2 lat używam gąbeczki, zazwyczaj używam beauty blendera lub palców aby nałożyć podkład na moją twarz. Gąbeczka jest inna niż typowe gąbeczki, które otrzymujemy z pudrami do twarzy - jest to bardziej „jedwabista” gąbka, coś jak beauty blender w formie puszka do twarzy. Jeśli uwielbiasz gąbeczki do makijażu to taki puszek może być na pierwszy rzut oka czymś dziwnym, ale koniec końców jest to dobra forma do ukrycia trądziku.
Skład
Mineral Water, Titanium Dioxide, Cyclopentasiloxane, Ethyl Methoxycinnamate, Ethyl Salicylate, Cyclohexasiloxane, C12-15 Alkyl Benzoate, Niacinamide, Octocrylene, Zinc Oxide, Trimethylsiloxysilicate, PEG-30 Dipolyhydroxystearate, Vinyl Dimethicone, PEG-10 Dimethicone, Butylene Glycol, Sodium Chloride, Quaternium-18 Bentonite, Dimethicone, Chlorphenesin, Phenoxyethanol, Aluminum Hydroxide, Triethoxycaprylylsilane, Adenosine, Vaccinium Angustifolium (Blueberry) Fruit Extract, Phyllanthus Emblica Fruit Extract, Aloe Barbadensis Leaf Extract, Euterpe Oleracea (Acai) Fruit Extract, Water, Fragrance, CI 77492, CI 77491, CI 77499
Mam mieszane uczucia co do składników - nigdy nie widziałam podkładu (zwłaszcza bardzo dobrego) bez PEG-ów czy kompozycji zapachowych. Tutaj znajdziemy mineralne i chemiczne filtry UV, tak długo jak Titanium Dioxide czy Zinc Oxide są dobre, tak nie jestem fanem składników takich jak Octinoxate (Ethyl Methoxycinnamate), Octisalate (Ethyl Salicylate) czy Octocrylene. Mamy w tej kompozycji 4 składniki, które nie będą najlepsze dla naszej skóry: PEG-30 Dipolyhydroxystearate, PEG-10 Dimethicone, Phenoxyethanol i Fragrance. Z drugiej strony mamy Mineral Water, Titanium Dioxide - mineralny filtr UV, Niacinamide - składnik, który rozjaśni naszą cerę, Zinc Oxide - kolejny mineralny filtr UV i dobry składnik dla cery tłustej, Butylene Glycol - który nawilży naszą cerę, Adenosine - ten składnik pewnie pamiętacie z postu o popularnych składnikach używanych w koreańskich produktach do pielęgnacji, działa on w ramach anti-aging, Aloe - dobry na każdy typ skóry. Mamy tutaj wiele naturalnych ekstraktów jak Ekstrakty z Borówki, Liściokwiatu Garbnikowego czy Acai oraz kilka bezpiecznych pigmentów.
Cushion
Odcień, który testuje to #21 Light Beige - najjaśniejszy z palety kolorów tego produktu, jak dla mnie kolor jest całkiem dobry, aczkolwiek jest troszkę zbyt żywy, ponieważ posiadam neutralne tony i ciężko mi znaleźć idealny odcień, ale ten również dobrze wygląda na mojej cerze - nawet w kamerze. Nałożyłam podkład i jestem zdziwiona jak działa - krycie jest średnie/mocne - nie daje efektu sztucznej maski, a wilgotny, ale naturalny efekt na skórze. Co prawda nadal można zauważyć pewne zmiany na cerze nawet po nałożeniu podkładu, ale nie jestem aż tak upierdliwa i mogę śmiało stwierdzić, że moja cera teraz wygląda o wiele zdrowiej niż zazwyczaj, nawet jeśli coś widać przez pokład, nadal jestem zaskoczona, że cokolwiek maskuje. Moja cera nie jest bardzo lepka co jest dużym plusem. Po 6-8 godzinach musiałam poprawić nos i brodę, ale to nie jest problem - z taką formą podkładu nie musiałam się nawet ruszać do łazienki aby poprawić makijaż, mogłam pracować i poprawiać się w tym samym czasie. Muszę się zgodzić, że skóra wygląda delikatniej i bardziej gładko niż wcześniej, efekt końcowy jest bardzo dobry. Formuła nie jest ciężka, więc jeśli masz cerę tłustą, której brakuje nawilżenia to nie odczujesz żadnych suchych miejsc. Zapach produktu jest wspaniały - lekki i miły dla nosa, troszkę taki pudrowy.
Refill
Jeśli cushion to dla ciebie nowość to mam dobrą informację - większość produktów tego typu zazwyczaj ma coś co się zwie „refill”. Nie musisz kupować całego produktu od nowa, wystarczy, że zmienisz środek - podkład i gąbkę, refill kosztuje zazwyczaj o 1/4 lub 1/2 mniej niż nowy produkt.
Podsumujmy
Produkt jest interesujący i co najważniejsze działa! Z pewnością użyje go nie raz podczas dni na uniwersytecie czy w stresujących dniach. Miałam negatywny stosunek do tej formy podkładów, ale teraz mogę Wam powiedzieć, że już planuje wypróbować 3 inne cushiony - April Skin (Fixing Foundation, ponieważ powinien jeszcze lepiej działać z moim typem cery) oraz po jednym cushionie od Klairs i Isa Knox. Wszystkie te produkty znajdziecie na BBCosmetic.
Tutaj znajdziesz cushion: APRIL SKIN MAGIC SNOW CUSHION SPF 50/PA+++
ELIZAVECCA MILKY PIGGY CARBONATED BUBBLE CLAY MASK
Maseczka ta stała się bardzo popularna - wiele marek takich jak e.l.f. czy sephora próbowały zrobić zamienniki tego produktu, ale przetestujmy oryginał. Nie miałam wymagań i oczekiwań co do tego produktu - myślałam tylko, że będzie to miłe przeżycie na stresujący dzień.
Opakowanie
Cały design jest bardzo uroczy, papierowe opakowanie nie należy do twardych więc lepiej nie brać go z sobą do łazienki. Dużym plusem jest szpatułka, którą otrzymujemy z produktem, pomaga to w aplikacji produktu, a samo w sobie jest bardzo higieniczną opcją. Podwójna pokrywka jest dobrym rozwiązaniem - otrzymuje maseczkę w jednym miejscu.
Sprawdź Produkt
Jestem zaskoczona tym produktem - wiedziałam, że na internecie można znaleźć wiele fałszywych aukcji. Podobnie do cushionu od April Skin - oba produkty mogą być podrobione, dlatego na opakowaniu znajdziemy kod, który wpisujemy na stronie producenta, oprócz tego znajdziemy kod QR, który przeniesie nas na tę stronę, a tam sprawdzimy czy produkt jest oryginalny.
Skład
Purified Water, Cocamidopropyl Betaine, White Clay, Acrylate Copolymer, Disodium Cocoamphodiacetate, Methyl Perfluorobutyl Ether, Sodium Lauryl Sulfate, Lauramide DEA, TEA-Cocoyl Glutamate, Green Tea Extracts, Glycerine, Dipropylene Glycol, Bentonite, Collagen, Charcoal Powder, Phenoxyethanol, Methylparaben, Fragrance, Carbonated Water, Xanthan Gum, Disodium EDTA, Allantoin, Butylene Glycol, Lavender Extracts, Monarda Didyma Leaf Extracts, Peppermint Leaf Extracts, Freesia Leaf Extracts, Chamomile Flower Extracts, Rosemary Leaf Extracts.
APRIL SKIN MAGIC SNOW CUSHION SPF 50/PA+++
Szczerze mówiąc to miałam mieszane odczucia co do tego produktu - wiedziałam, że kolor będzie na mnie pasować - większość z podkładów, kremów bb czy cc oraz cushionów koreańskich marek ma jasne kolory w swoich ofertach, z drugiej strony nie byłam pewna co do krycia trądziku, blizn i przebarwień. Jednak mimo wszystko poręczność to największy plus tej formy podkładu.
Opakowanie
Cały design jest minimalistyczny i modny - czarne opakowanie z czarnymi i białymi literami oraz treścią po koreańsku. Cushion jest okrągły, posiada lusterko i gąbeczkę, która jest odseparowana od podkładu oraz lusterka, dzięki czemu lusterko pozostanie czyste.
Hologramowa Naklejka
Zaskoczyła mnie naklejka - coś niespotykanego dla mnie, znacie jakiś produkt z takim zabezpieczeniem wyprodukowany w Polsce lub Europie? U nas mamy inne sposoby na rozróżnianie podrób. Sprawdziłam stronę producenta - każdy prawdziwy produkt posiada naklejkę oraz informację, że produkt został wypróbowany w Korei”.
Gąbeczka
Pierwszy raz od 2 lat używam gąbeczki, zazwyczaj używam beauty blendera lub palców aby nałożyć podkład na moją twarz. Gąbeczka jest inna niż typowe gąbeczki, które otrzymujemy z pudrami do twarzy - jest to bardziej „jedwabista” gąbka, coś jak beauty blender w formie puszka do twarzy. Jeśli uwielbiasz gąbeczki do makijażu to taki puszek może być na pierwszy rzut oka czymś dziwnym, ale koniec końców jest to dobra forma do ukrycia trądziku.
Skład
Mineral Water, Titanium Dioxide, Cyclopentasiloxane, Ethyl Methoxycinnamate, Ethyl Salicylate, Cyclohexasiloxane, C12-15 Alkyl Benzoate, Niacinamide, Octocrylene, Zinc Oxide, Trimethylsiloxysilicate, PEG-30 Dipolyhydroxystearate, Vinyl Dimethicone, PEG-10 Dimethicone, Butylene Glycol, Sodium Chloride, Quaternium-18 Bentonite, Dimethicone, Chlorphenesin, Phenoxyethanol, Aluminum Hydroxide, Triethoxycaprylylsilane, Adenosine, Vaccinium Angustifolium (Blueberry) Fruit Extract, Phyllanthus Emblica Fruit Extract, Aloe Barbadensis Leaf Extract, Euterpe Oleracea (Acai) Fruit Extract, Water, Fragrance, CI 77492, CI 77491, CI 77499
Mam mieszane uczucia co do składników - nigdy nie widziałam podkładu (zwłaszcza bardzo dobrego) bez PEG-ów czy kompozycji zapachowych. Tutaj znajdziemy mineralne i chemiczne filtry UV, tak długo jak Titanium Dioxide czy Zinc Oxide są dobre, tak nie jestem fanem składników takich jak Octinoxate (Ethyl Methoxycinnamate), Octisalate (Ethyl Salicylate) czy Octocrylene. Mamy w tej kompozycji 4 składniki, które nie będą najlepsze dla naszej skóry: PEG-30 Dipolyhydroxystearate, PEG-10 Dimethicone, Phenoxyethanol i Fragrance. Z drugiej strony mamy Mineral Water, Titanium Dioxide - mineralny filtr UV, Niacinamide - składnik, który rozjaśni naszą cerę, Zinc Oxide - kolejny mineralny filtr UV i dobry składnik dla cery tłustej, Butylene Glycol - który nawilży naszą cerę, Adenosine - ten składnik pewnie pamiętacie z postu o popularnych składnikach używanych w koreańskich produktach do pielęgnacji, działa on w ramach anti-aging, Aloe - dobry na każdy typ skóry. Mamy tutaj wiele naturalnych ekstraktów jak Ekstrakty z Borówki, Liściokwiatu Garbnikowego czy Acai oraz kilka bezpiecznych pigmentów.
Cushion
Odcień, który testuje to #21 Light Beige - najjaśniejszy z palety kolorów tego produktu, jak dla mnie kolor jest całkiem dobry, aczkolwiek jest troszkę zbyt żywy, ponieważ posiadam neutralne tony i ciężko mi znaleźć idealny odcień, ale ten również dobrze wygląda na mojej cerze - nawet w kamerze. Nałożyłam podkład i jestem zdziwiona jak działa - krycie jest średnie/mocne - nie daje efektu sztucznej maski, a wilgotny, ale naturalny efekt na skórze. Co prawda nadal można zauważyć pewne zmiany na cerze nawet po nałożeniu podkładu, ale nie jestem aż tak upierdliwa i mogę śmiało stwierdzić, że moja cera teraz wygląda o wiele zdrowiej niż zazwyczaj, nawet jeśli coś widać przez pokład, nadal jestem zaskoczona, że cokolwiek maskuje. Moja cera nie jest bardzo lepka co jest dużym plusem. Po 6-8 godzinach musiałam poprawić nos i brodę, ale to nie jest problem - z taką formą podkładu nie musiałam się nawet ruszać do łazienki aby poprawić makijaż, mogłam pracować i poprawiać się w tym samym czasie. Muszę się zgodzić, że skóra wygląda delikatniej i bardziej gładko niż wcześniej, efekt końcowy jest bardzo dobry. Formuła nie jest ciężka, więc jeśli masz cerę tłustą, której brakuje nawilżenia to nie odczujesz żadnych suchych miejsc. Zapach produktu jest wspaniały - lekki i miły dla nosa, troszkę taki pudrowy.
Refill
Jeśli cushion to dla ciebie nowość to mam dobrą informację - większość produktów tego typu zazwyczaj ma coś co się zwie „refill”. Nie musisz kupować całego produktu od nowa, wystarczy, że zmienisz środek - podkład i gąbkę, refill kosztuje zazwyczaj o 1/4 lub 1/2 mniej niż nowy produkt.
Podsumujmy
Produkt jest interesujący i co najważniejsze działa! Z pewnością użyje go nie raz podczas dni na uniwersytecie czy w stresujących dniach. Miałam negatywny stosunek do tej formy podkładów, ale teraz mogę Wam powiedzieć, że już planuje wypróbować 3 inne cushiony - April Skin (Fixing Foundation, ponieważ powinien jeszcze lepiej działać z moim typem cery) oraz po jednym cushionie od Klairs i Isa Knox. Wszystkie te produkty znajdziecie na BBCosmetic.
Tutaj znajdziesz cushion: APRIL SKIN MAGIC SNOW CUSHION SPF 50/PA+++
ELIZAVECCA MILKY PIGGY CARBONATED BUBBLE CLAY MASK
Maseczka ta stała się bardzo popularna - wiele marek takich jak e.l.f. czy sephora próbowały zrobić zamienniki tego produktu, ale przetestujmy oryginał. Nie miałam wymagań i oczekiwań co do tego produktu - myślałam tylko, że będzie to miłe przeżycie na stresujący dzień.
Opakowanie
Cały design jest bardzo uroczy, papierowe opakowanie nie należy do twardych więc lepiej nie brać go z sobą do łazienki. Dużym plusem jest szpatułka, którą otrzymujemy z produktem, pomaga to w aplikacji produktu, a samo w sobie jest bardzo higieniczną opcją. Podwójna pokrywka jest dobrym rozwiązaniem - otrzymuje maseczkę w jednym miejscu.
Sprawdź Produkt
Jestem zaskoczona tym produktem - wiedziałam, że na internecie można znaleźć wiele fałszywych aukcji. Podobnie do cushionu od April Skin - oba produkty mogą być podrobione, dlatego na opakowaniu znajdziemy kod, który wpisujemy na stronie producenta, oprócz tego znajdziemy kod QR, który przeniesie nas na tę stronę, a tam sprawdzimy czy produkt jest oryginalny.
Skład
Purified Water, Cocamidopropyl Betaine, White Clay, Acrylate Copolymer, Disodium Cocoamphodiacetate, Methyl Perfluorobutyl Ether, Sodium Lauryl Sulfate, Lauramide DEA, TEA-Cocoyl Glutamate, Green Tea Extracts, Glycerine, Dipropylene Glycol, Bentonite, Collagen, Charcoal Powder, Phenoxyethanol, Methylparaben, Fragrance, Carbonated Water, Xanthan Gum, Disodium EDTA, Allantoin, Butylene Glycol, Lavender Extracts, Monarda Didyma Leaf Extracts, Peppermint Leaf Extracts, Freesia Leaf Extracts, Chamomile Flower Extracts, Rosemary Leaf Extracts.
Jak zwykle znajdziemy tu kilka niedobrych produktów takich jak Sodium Laurel Sulfate, Phenoxyethanol, Methylparaben czy Fragrance. Ale z drugiej strony mamy tez wiele dobrego jak Water, White Clay, Bentonite i Charcoal Powder - wszystkie te składniki powinny podziałać dobrze na tłustą ale i normalną cerę. Mamy tutaj również Green Tea i Chamomile Extracts - oba składniki należą do tej samej grupy, jestem pewna, że pamiętacie o tym, że herbata to antyoksydant. Jeśli macie wrażliwą cerę to Allantoin, Glycerine i Butylene Glycol nawilżą ją - te same składniki podziałają na inne typy cery równie pozytywnie. Co nowego to Collagen w maseczkach, pierwszy raz widzę kolagen w tego typu produkcie.
A teraz najciekawsza część dla każdego składnikowego świra jak ja. Czy wiecie dlaczego ta maseczka zmienia swoją postać z glinki na „bąbelkową glinkę”? Wszystko przez Methyl Perfluorobutyl Ether, nazwa może brzmieć strasznie, ale składnik sam w sobie nie powinien nas przerażać - nie jest on niebezpieczny dla zdrowia. Składnik ten pomaga przedłużyć dobry wygląd cery - pomaga w wytwarzaniu kolagenu. Działa również na trądzik.
Aplikacja
Jest to jedno z najdziwniejszych przeżyć jakie miałam. Zdecydowałam się pomóc sobie palcami, aby nałożyć maseczkę, ale byłam przy tym ostrożna, aby nie nałożyć składników zbyt blisko ust, nosy czy moich oczy - maseczka będzie rosnąć dlatego lepiej uważać jak blisko ją nakładamy. Mogę się przyznać, że nałożyłam trochę na brwi i przyznaje - wyglądają lepiej niż kiedykolwiek, w końcu mam brwi bez malowania ich - teraz jedyne na co czekam to maseczka tego typu na włosy - to by mogło działać. Zapach maseczki przypomina cytrusy i aloes, jest miły i delikatny, łatwo jest spędzić kilka minut z tą maseczką na twarzy. To również łatwy sposób aby zregenerować cerę po burzliwym tygodniu. Pamiętajcie aby spłukać maseczkę po tym jak skończy się proces utleniania - łatwiej jest zmyć bąbelki niż glinkę. Ta glinka ma dźwięk - dosłownie można usłyszeć kiedy pojawiają się bąbelki na twarzy. Nie miałam reakcji alergicznych na ten produkt, a moja cera jest gładsza i po całej nocy gdy wstałam zauważyłam mniejsze wydzielanie się sebum na twarzy.
Podsumowując
To zabawna i bezpieczna maseczka. Jestem zdziwiona jak wiele działających składników w sobie kryje, nawet jeśli posiada kilka składników, które wolę trzymać z dala od cery. Moim zdaniem to super produkt na damski wieczór lub na domowe spa, kiedy chcemy się odstrestować.
Pod tym adresem znajdziesz tę maseczkę: ELIZAVECCA MILKY PIGGY CARBONATED BUBBLE CLAY MASK
BBCOSMETIC
Chciałabym Wam również powiedzieć gdzie możecie znaleźć te produkty i jak wygląda cały proces. Nie byłabym w stanie stworzyć tej notatki gdyby nie BBCosmetic. Jest to zaufana strona, która sprzedaje kosmetyki również na eBay czy Amazonie. Na BBCosmetic znajdziemy wiele koreańskich marek i produktów - dla przykładu, jestem zaskoczona, jak szybko na sklepie pojawiła się nowa kolekcja Tonymoly z pokemonami. Strona ma bardzo czysty layout, a informacje na stronie są po angielsku.
Jednym z ciekawszych doświadczeń był kontakt z serwisem obsługi - jak możecie zauważyć na stronie sklepu, obsługa zna Angielski, Japoński i Rosyjski. Wiem, że nie każdy mówi po Angielsku więc zawsze są jakieś alternatywy. Wiem, że niektóre osoby boją się kontaktu nawet przez e-mail ze sklepami - nie ma się czego bać, osoby po drugiej stronie są miłe - więc jeśli masz pytania to śmiało możesz je zadać i poczekać cierpliwie na odpowiedź.
Zadziwiła mnie mocno wysyłka - znam wiele historii o podatkach, cłach oraz historiach o paczkach, które szły przez miesiące do Polski z krajów spoza UE. Pro tip na przyszłość - zawsze wybierajcie przesyłkę ze śledzeniem - nawet jeśli paczka utknie na kontroli celnej to możecie zadzwonić do danego biura i dowiedzieć. Czasem lepiej nawet dopłacić, aby dostać taki numer. Przesyłka była bardzo szybka - zajęła około 2 tygodnie lub może troszkę więcej, kontrola celna trwała dosłownie kilka minut. Najważniejsza wiadomość na tym etapie - sklep znajduje się w Korei, skąd wysyła paczki, działa od kilku lat, a co za tym idzie produkty, które sprzedają są oryginalne.
Jeszcze dodam kilka zdań, które myślę, że są najważniejsze - w sklepie można płacić poprzez paypal, wiem, że u nas w Polsce ta opcja płatności nie jest tak powszechna, ale często jest to korzystniejsze niż płatność kartą, gdzie naliczana jest opłata za przewalutowanie. Produkty były dobrze zapakowane - jak widzicie dotarły do mnie w całości, opakowane były w folie zabezpieczające oraz karton, który bezpiecznie do mnie dotarł. Cały proces był bardzo przyjemny i komfortowy, a śledzenie produktów online obyło się bez problemu. Mogę się Wam przyznać, że już planuje kolejne zamówienie z tego sklepu, ale tym razem będę szukać świątecznych prezentów dla znajomych.
Mam dla Was również dobrą wiadomość od BBCosmetic - przesłali mi specjalny kod dla czytelników, z którym uzyskacie -8% od zakupów na BBCosmetic.com Kupon jest ważny do 30.10.2016 więc śmiało używajcie go lub dzielcie się ze swoimi znajomymi:
SXF215K7U
Jeśli jesteście zainteresowani produktami, które przedstawiłam tutaj znajdziecie linki: APRIL SKIN MAGIC SNOW CUSHION SPF 50/PA+++ | ELIZAVECCA MILKY PIGGY CARBONATED BUBBLE CLAY MASK
A czy Wy znacie już te produkty? Znacie stronę BBCosmetic? Czy na waszych wishlistach znajdują się koreańskie produkty do pielęgnacji lub makijażu? Nie mogę się doczekać Waszych odpowiedzi.
Stosowałam poduszkę z April Skin ale w moim przypadku nie sprawdziła się szczególnie dobrze :( Przede wszystkim ma ciężką konsystencję i po kilku godzinach tworzy prawdziwą masakrę na twarzy - wchodzi w pory, podkreśla linie mimiczne i strasznie się świeci :P
ReplyDeleteTestowałam go latem, przy wysokich temperaturach dlatego mam zamiar sprawdzić jeszcze jak będzie działał na niższych temperaturach. Mimo wszystko fajnie, że u Ciebie się spisał lepiej niż u mnie :P
Zapraszam na swojego Bloga Sakurakotoo
Nigdy nie miałam Cushion, jak skończę obecne podkłady i kremy BB, to na pewno sięgnę po ten. Maseczka z kolei ma bardzo urocze opakowanie :)
ReplyDeleteBardzo podoba mi się ten podkład, z chęcią bym go też przetestowała. Fajnie, że jest w tak funkcjonalnym, niewielkim opakowaniu dzięki czemu można wziąć go ze sobą wszędzie. Nie przepadam za gąbkami, jednak tej z chęcią bym użyła :)
ReplyDeleteNie używałam żadnego z tych produktów, ale jestem bardzo ciekawa tej maseczki :)
ReplyDeleteNie słyszałam o tych produktach ,a na stronę BBCosmetics zaraz zajrzę :)
ReplyDeleteBędę Ci bardzo wdzięczna,jeśli klikniesz w reklamy na moim blogu :)
Zapraszam https://natalie-forever.blogspot.com
Great review, thanks for sharing! <3 - http://www.domesticgeekgirl.com
ReplyDeletePiękny i naturalny odcień :)
ReplyDeleteJestem ciekawa jak te kosmetyki sprawdziłyby się u mnie ;)
ReplyDeleteTa maseczka mnie ciekawi:D
ReplyDeleteBąbelkowa maseczka wydaje się bardzo ciekawa ;)
ReplyDeleteTa maseczka to mój must have. <3
ReplyDeleteGreat items Really interesting post...thx for sharing! xx
ReplyDeleteOba produkty pierwszy raz widzę. Podkładów w takiej formie nigdy nie miałam. Maskę chętnie bym wypróbowała, wygląda super :)
ReplyDeleteNigdy nie używałam żadnego z tych produktów, ale ostatnio widziałam test tej maseczki i jestem nią bardzo zaintrygowana! Troszkę droga, ale bardzo chciałabym ją przetestować :)
ReplyDeleteTo fakt cena jest dość wysoka, ale myślę że jest jej warta :)
DeleteOglądałam ostatnio test na żywo tej maski i mam straszną ochotę ją przetestować. :)
ReplyDeletemaska to mój faworyt!
ReplyDeleteciemoszewska.blogspot.com
Nie słyszałam o tej marce, ale z chęcią bym wypróbowała - ta maseczka wygląda świetnie :)
ReplyDeleteMaseczka mnie zaciekawiła, chyba kupię dla spróbowania :D
ReplyDeleteBe Beauty (klik) Zapraszam!
to opakowanie maseczki<3
ReplyDeleteMaseczka, która rośnie-moja ulubienica i jak widzę nie tylko moja! ;D
ReplyDeleteuu ta maseczka intrygująca
ReplyDeleteŚwietny post. Nie znam tej strony. Bardzo zaciekawiła mnie maseczka i chyba poszukam jej na eBay ;) Osobiście mój ulubionym to Cushion A'PIEU AIR Cushion #21, który świetnie się sprawdza przy bardzo suchej skórze - pozdrawiam serdecznie :)
ReplyDeletemnie kusi ta maseczka :) od momentu jak zobaczyłam filmik na YT, Jeśli chodzi o podkład to widziałam go w jednej z drogerii nawet macałam tester (ale to była inna firma ), jednak ne skusiłam się ponieważ nie wydaje mi się żeby ten produkt był jakoś specjalnie wydajny. Ale maseczka mnie kusi
ReplyDeleteTeż miałam takie obawy, ale okazuje się że niepotrzebnie :)
DeleteMnie ciekawi maseczka, bardzo fajnie sie prezentuje i mam skromną nadzieje że dałaby rade z moją trądzikową cerą i te bąbelki :D a jeśli idzie o podkład, to jakoś nie za bardzo, ten skład nie podoba mi się
ReplyDeleteWłaśnie zaopatrzyłam się w tę bąbelkującą maseczkę i jestem świeżo po jej przetestowaniu - muszę przyznać, że dość dobrze poradziła sobie z oczyszczeniem twarzy, choć czułam po niej uczucie ściągnięcia, ale przez tę gładkość, jaką poczułam, dam jej jeszcze szansę. :)
ReplyDeleteGreat Products :)
ReplyDeleteLiebe Grüsse
Priscilla
BEAUTYNATURE
I really want to try these! :) xx
ReplyDeletemaseczkę chętnie przetestowałabym
ReplyDeletemuszę mieć tę maskę :D
ReplyDeleteApril Skin's Magic snow is really such a big hit these days and I think it's a good product! I am curious of trying this one, thanks for sharing dear! :) Would you like to follow each other's blog anyway? Please let me know, thank you ^^
ReplyDeletexoxo,
|CHELSHEAFLO BLOG|
|INSTAGRAM|
You're welcome :) This cushion is amazing - it works better than most of foundations I've tried.
DeleteBardzo ciekawy wpis !
ReplyDeletePozdrawiam
Ciekawy produkt:)
ReplyDeleteTaka zabawna maseczka zdecydowanie wzbudziła moje zainteresowanie :-) Koniecznie muszę ją wypróbować :-)
ReplyDeleteFajnie, ze struktura podkładu nie jest ciężka, myślę, że fajnie by się u mnie sprawdził :) Maseczka mnie bardzo ciekawi :)
ReplyDeleteI've never tried these products, but they look great! Thank you for sharing!
ReplyDeleteRaindrops of Sapphire
You're welcome :)
DeletePodkładem mnie zachęciłaś. Byłbym gotowa nawet go kupić, gdyby nie wysoka cena... Cały post przeczytałam z dużym zainteresowaniem :)
ReplyDeletePerfect review, interesting products!!!
ReplyDeleteKisses, Paola.
Expressyourself
My Facebook
My Instagram
I love calenders like this one to =) I want to buy me a calender with chocolate too. Oh yes I can't wait too :D It will be amazing.
ReplyDeleteReally interesting post and review, it looks great. Magic snow sounds so cute :D
Bardzo interesujące produkty, po raz kolejny mnie oświecasz o wszystkich nowinkach kosmetycznych :)
ReplyDeleteOooo... Ta maseczka mnie zaintrygowała! :D
ReplyDeleteHmmm... w sumie wiele podkładów ma nieciekawe składy, nie do końca dobre...
ReplyDeleteTą maseczkę bym chciała mieć za samo opakowanie.
ReplyDeleteJuż za same opakowania mogłabym kupić :D
ReplyDeleteJestem bardzo ciekawa maseczki :)
ReplyDeleteSame nowości podobają mi się :)
ReplyDeleteThat mask seems interesting :)
ReplyDeleteSzczerze mówiąć nie znałam tych produktów, tak samo z resztą jak linii BBCosmetic. Aczkolwiek maseczka wygląda ciekawie i nie chodzi mi tylko o opakowanie :D
ReplyDeletedobrze,że struktura podkładu nie jest ciężka. Uwielbiam Twoje recenzje - sa naprawdę wyczerpujące. Maseczka mnie ciekawi :)
ReplyDeleteSandicious
Such a great and detailed review. Thx for sharing with us. Happy Friday, girl.
ReplyDeletexox
Lenya
FashionDreams&Lifestyle
These look for nifty!! Thanks for sharing! <3 - http://www.domesticgeekgirl.com
ReplyDeleteOj chciałabym tą maseczkę :)
ReplyDeletePodoba mi się możliwość dokupienia samego wkładu.
ReplyDeleteSłyszałam o tej maseczce, super wygląda na twarzy :D.
ReplyDeleteta bubble mask mnie korci:)
ReplyDeleteMaska mnie zainteresowała, kiedy tylko będę miała czas, więcej o niej poczytam ;)
ReplyDeletePozdrawiam RONN
Jak zawsze wyszukałaś jakieś świetne kosmetyki :)
ReplyDeleteGreat review dear! Thanks for sharing! xox
ReplyDeleteVesna - Home Chic Club
Hologram na kosmetykach to dla mnie nie nowość, bo już się gdzieś z nimi spotykałam, choć tak na gorąco nie potrafię podać marki.
ReplyDeleteOba produkty wyglądają mega ciekawie, ale żadnego nie miałam. Podkład w cushionie testuję od niedawna, co prawda innej firmy ale jestem z niego bardzo zadowolona. Maseczka, która zwiększa objętość to dla mnie hit, bardzo chciałabym taką spróbować :D
ReplyDeleteThe products look great! :)
ReplyDeleteThanks for your comment! :D
http://free-colors.blogspot.pt/
Ciekawi mnie ta maska, na pewno ją sobie kiedyś zamówię - na razie jestem jednak na etapie zużywania wszystkich otwartych, które u siebie mam :P Widziałam filmiki na żywo z jej testowania i to babelkowanie bardzo mnie ciekawi :) Skład też ma całkiem fajny, więc nie widzę przeszkód :D
ReplyDeleteLooks like a great brand to try!
ReplyDeleteTina
www.justatinabit.com
Na moje częste domowe spa chętnie wypróbuję tej maseczki :D
ReplyDeletePierwszy raz widzę :) Maska mnie zaciekawiła :)
ReplyDeleteNigdy o nim nie słyszałam ;)
ReplyDeleteZapraszam:
unnormall.blogspot.com
parecen muy buenos productos, besos
ReplyDeleteOba produkty ciekawe ale maseczka bardziej ;)))
ReplyDeleteprodukty prezentują się świetnie :D maska jest bardzo interesująca
ReplyDeletehttp://zyciepiszehistoriee.blogspot.com
Pozdrawiam Zuzia :)
I don`t know these products, but the last one looks very cute :)
ReplyDeleteBest regards,
Fio