I’ve never been a fan of face cleansing, but everything has changed this year with oil-based cleansers. Then I’ve decided to start using another product such as face soaps in liquid form and after all, I’ve ended up with classic soap bars dedicated to face cleansing. Today I’m going to tell you more about a brand called Foamers and their Bamboo Charcoal Soap which I got from online K-beauty shop called Rare Beauty Market.
Couple words about this brand
I’m sure this brand might be new for you, according to RBM’s website, Foamers is a K-beauty brand made by Korean aromatherapist, this brand was established in 2011 and they only make natural cleansing bars.
Packaging
The whole design is a one big and good concept. It easily shows the main ideas behind Foamers brand - you can see the nature and minimalism in it. Little heart-shaped window detail is one of the prettiest things I’ve seen. Skin Type
Foamers has many different soap options for every skin type, this time I’m testing Bamboo Charcoal Cleansing Bar. This bar is recommended for acne-prone skin, but you shouldn’t have a problem with this soap even if you’ve got sensitive skin. We have to rememberer to avoid areas near eyes.
I’m sure - you already know all the ingredients. We’ve got here many natural emollients such as Olive Oil. I’m not a fan of palm oil due to the whole controversy with palm oil, but if we check the cosmetic side - it’s also a good emollient. Coconut oil is an another emollient, but this one can help us get through the sunny days - it won’t protect your skin from UV rays, but it’ll prepare your skin before summer. Sunflower oil is also an emollient, same with grapeseed oil, but the grape seed one is also a good antioxidant so it’ll keep your skin young. Lavender Oil - it gives a smell. Bamboo Charcoal Powder should be your favourite ingredient here if you fight with blackheads, it also helps with acne. Houttuynia Cordata Powder will clean your skin and revitalise it - it really works for acne-prone skin. Vitamin E is just another moisturiser.
Smell & Texture
The smell is weird, but it’s also nice - I kind of enjoy this plain smell. We can choose from different sizes from 40g to 90g, the one I’ve got is 80g and it reminds me a little bit of Klairs soaps - the size is very similar. For me, it fits perfectly and squares fits better my soap dish than rectangular soaps.
How does it work for me?
I really enjoy this form of cleansing - from an aesthetic point a little square soap looks better on soap dish than a big bottle of liquid soap in the corner of my bathtub. Every time I use soaps I’m thinking about big amounts of foam, but with foamers, this thing looks different - it’s not the same foam as in chemical product so the foam is more delicate and gentle. The colour of this product is black (just like my soul) and believe me my family has hilarious reactions to this colour - they just asked me what’s wrong with this soap. I’ve never tried to clean my eyes with this product so I won’t tell you how much it hurts when you accidentally do that and I’m not going to test that on purpose, but it really cleans my skin. If I use this product in my skincare with Chica Y Chico Tota-S 3.0 I have no acne problems or very mild acne - even in some „bad moments” where the problem should be very visible. The only thing I’ve figured out - you shouldn’t use it twice a day, so I’ve changed my routine a little bit and every morning I’m starting with a mild cleanser and this soap I’m using only for night, especially if I had makeup on my face. So if your face feels a little bit too dry then it’s a sign to give your skin this one day and then try to use it once a day. If you fight with acne all over your body or sweat (odor) then you should try to use it not only as a face cleanser - Bamboo Charcoal powder can help you with sweat and acne all over your body.
Additional Information
I’m not 100% sure if this product is good for vegetarians and vegans, but for sure it’s 100% eco. It takes 30-35 days for cleansing bars to be ready to use so it’s quite a long time, but it’s worth to wait. And as I said before - be careful with your eyes.
Let’s sum up
this product costs around 2 or 3 $, so it’s a very good price for a natural cleansing bar, especially if it works and as I said before - it does! Unfortunately, the only place where you can get it is from Rare Beauty Market website and they ship only to Poland, but if you want to find something similar then Klairs Soap Bars are very similar to Foamers Cleansing Bars (but you have less choice than with Foamers). I’m planning to try green tea - that’s probably the right choice for a tea lover - one and I'm 100% sure it’ll work as well as this one.
And how do you like cleansing bars? Can you recommend me any good cleansing bar? How do you like this one? Have you ever heard about Foamers and Rare Beauty Market?
As you can see I’ve made little changes on my blog - the name has changed, the post layout has changed. I’m still working on some changes and I hope you’ll enjoy these changes if you want to suggest me any changes - if I should focus on something else or if you want me to write about something just let me know :)
Nigdy nie przepadałam za oczyszczaniem twarzy, ale wszystko zmieniło się w tym roku za sprawą olejków do demakijażu. Następnym krokiem było dołożenie kolejnych produktów takich jak mydła w płynie/żelu, a koniec końców skończyłam korzystając z tradycyjnych mydeł w kostkach przeznaczonych do oczyszczania twarzy. Dzisiaj przedstawię Wam markę Foamers i ich Mydełko z Węglem Bambusowym, które otrzymałam do zamówienie z Rare Beauty Market. Troszkę o firmie
Jestem pewna, że marka ta jest dla Was nowością, w oparciu o informacje, które możemy znaleźć na stronie RBM, Foamers jest to koreańska marka stworzona przez koreańskich aromaterapeutów, firma powstała w 2011 roku i tworzy tylko naturalne mydełka do oczyszczania.
Opakowanie
Cały design jest spójny, składa się w jedną, spójną koncepcję z ideą marki Foamers. Widząc to opakowanie łatwo mogę odnaleźć nawiązanie do natury czy minimalizmu - i nawet to okienko w kształcie serduszka nie przytłoczy całej koncepcji.
Typ Cery
Foamers posiada spory wybór mydełek dla każdego typu cery. Tym razem testuję mydełko z węglem bambusowym. Ta wersja polecana jest do cery trądzikowej, ale również cera wrażliwa powinna się polubić z tym produktem. Pamiętajcie jednak, aby unikać okolic oczu oczyszczając cerę tym produktem.
Jestem pewna - na 100% znacie te składniki. Mamy tutaj wiele naturalnych emolientów takich jak Olive Oil. Nie przepadam za Olejem Palmowym ze względu na kontrowersję z nim związane, ale z kosmetycznej strony jest to również dobry emolient. Olej kokosowy - kolejny emolient, który przygotuje Waszą cerę na słoneczne dni - co prawda nie ochroni cery przed promieniami UV, ale przygotuje Waszą cerę na lato. Olej słonecznikowy to kolejny emolient na liście, podobnie jak Olej z pestek winogron, ale w przypadku tego drugiego - jest to również antyoksydant, czyli zadba o naszą cerę, aby wyglądała młodziej. Olejek lawendowy ma tutaj za zadanie nadać zapach. Puder z Węgla Bambusowego powinien być Waszym ulubionym składnikiem jeśli walczycie z zaskórnikami czy trądzikiem. Puder z Houttuynia Cordata oczyści waszą cerę i przywróci jej witalność - bardzo dobrze podziała na cerze trądzikowej. Witamina E to kolejny nawilżacz w składzie.
Zapach & Konsystencja
Zapach jest dziwny, ale przyjemny - jest on trochę taki bezwyrazowy. Możemy wybierać z różnych rozmiarów - od 40g do 90g, mydełko które Wam pokazuje ma 80g i przypomina mi troszkę mydełka marki Klairs - rozmiar jest bardzo podobny. Jak dla mnie taka kwadratowa forma jest idealna - pasuje lepiej do mojej mydelniczki niż prostokątne formy. Jak na mnie zadziałał ten produkt?
Bardzo polubiłam taką formę oczyszczania - od strony estetyki taka mała kwadratowa kostka na mydelniczce wygląda lepiej niż wielka butla mydła w płynie w rogu wanny. Zawsze gdy myślę o mydłach wyobrażam sobie wielkie ilości piany, nie w tym przypadku - mydełko nie zachowuje się tak jak jego chemiczne rodzeństwo, a więc piana jest bardziej delikatna i łagodniejsza. Produkt ma kolor czarny (jak moja dusza) i uwierzcie mi, reakcja rodziny na ten kolor była zabawna - zaczęli się pytać czy to mydło przypadkiem się nie zepsuło. Nigdy nie próbowałam zmywać oczu tym mydłem i nie mam zamiaru nawet tego testować, aby powiedzieć Wam czy na serio zmycie makijażu z oczu tym produktem jest tak bolesne jak zostało to opisane, ale mogę za to powiedzieć Wam, że mydełko na prawdę oczyściło moją cerę. Zazwyczaj używam ten produkt w mojej codziennej pielęgnacji w połączeniu z kremem Chica Y Chico Tota-S 3.0, taki duet zapewnia mi brak trądzikowych zmian lub bardzo delikatne zmiany - nawet w czasie, kiedy powinno mnie obsypać i to najmocniej jak się da. Jedna uwaga - mydełko używamy raz dziennie, próbowałam używać go rano i wieczorem, ale musiałam zmienić trochę moją rutynę i rano korzystam tylko z płynów micelarnych lub lekkich oczyszczaczy, a wieczorem - zwłaszcza jeśli przez cały czas miałam makijaż na cerze - sięgam po mydełko. Więc jeśli poczujecie uczucie suchości czy ściągnięcia to jest to znak, aby dać sobie troszkę przerwy i stosować ten produkt rzadziej. Jeśli trądzik towarzyszy Wam na całym ciele lub walczycie z potem (zwłaszcza niemiłym zapachem) wtedy warto sięgnąć po tę kostkę jako mydełko do całego ciała - Węgiel Bambusowy dobrze radzi sobie z oboma problemami.
Dodatkowe Informacje
Nie jestem w 100% pewna czy marka jest dobra dla wegetarian czy wegan, ale na pewno jest to w 100% marka ekologiczna. Stworzenie takiego maleństwa trwa od 30 do 35 dni, to dość długi czas, ale opłaca się czekać. Tak jak już to zostało powiedziane - uważajcie w okolicach oczu z tym produktem.
Podsumujmy
Produkt kosztuje ok. 14 zł, a więc to bardzo dobra cena jak na naturalne mydło, zwłaszcza jeśli działa! Niestety mydełka możemy znaleźć tylko na stronie Rare Beauty Market, która działa tylko w Polsce, jeśli mieszkacie poza granicami PL wtedy proponowałabym wypróbowanie mydełek od Klairs, jednak wybór jest mniejszy niż w przypadku Foamers. Napewno nie raz powrócę do tego produktu - już w planach mam wypróbowanie mydełka z zieloną herbatą - jak to na herbatoholiczkę przystało - i jestem pewna że również ta wersja mnie nie zawiedzie.
A jak Wam podoba się to mydełko do oczyszczania cery? Czy możecie polecić podobne produkty, które warto wypróbować? Jak podoba się Wam ten produkt? Czy słyszeliście o marce Foamers i sklepie Rare Beauty Market?
Jak możecie zauważyć pojawiły się małe zmiany na blogu - zmieniła się nazwa, zmienił się troszkę layout postu. Nadal pracuje nad zmianami i mam nadzieje, że produkt finalny również się Wam spodoba - jeśli chcecie przekazać mi jakieś sugestie - na czym powinnam się skupić, co zmienić, a może chcecie, abym skupiła się na jakimś konkretnym produkcie czy problemie i szerzej go opisała to dajcie mi znać :)
Nie mogę się przełamać, żeby użyć mydła do mycia twarzy. To wszystko co napisałaś brzmi jednak bardzo zachęcająco, więc może w ramach testów się skuszę na jakąś próbę.
Podoba mi się i chętnie go wypróbuje, ostatnio zaczęłam używać aleppo i też super sobie radzi z oczyszczaniem, cena całkiem niezła jak na taką jakość :)
Kiedyś bardzo lubiłam mydło Aleppo i na moją twarz działało bardzo dobrze, podejrzewam więc, że i ta kostka (skład ma super) mogłaby stać się moim ulubieńcem. Od kilku miesięcy prowadzę wieloetapowe oczyszczania mojej twarzy, a mydło idealnie nadaje się do zmywania olejów. Jego cena też nie jest wysoka, więc kiedy tylko zużyję kostkę Aleppo (niestety to może trochę potrwać :P) pomyślę nad tymi z Foamers :)
O aleppo słyszałam, w sumie foamers z przypadku trafił w moje ręce, mam też zapas z klairs i powoli próbuje się ogarnąć, bo o ile olejku ciagle mi brak, to pianek, żeli i mydeł mam za dużo w szafie :D
Skład ma bardzo zachęcający :) Przyznam szczerze, że interesuje się naturalnymi kosmetykami- ostatnio pisałam nawet o oleju Cacay, ale o tym jeszcze nie słyszałam. Zapraszam http://natalie-forever.blogspot.com
Nigdy wcześniej nie słyszałam o węglu bambusowym. Ostatnio oszalałam na punkcie tego składnika w kosmetykach więc na pewno wypróbuję :) Pozdrawiam i obserwuję :)
Nie wiedziałam, że istnieje coś takiego jak węgiel bambusowy :D Wygląd i opakowanie mnie urzekło, ale raczej nie porwę się na to konkretne mydełko, bo moim utrapieniem jest chroniczna suchość twarzy :/ Na pewno jednak sprawdzę inne produkty! :) Strony też wcześniej nie znałam więc z przyjemnością tam poszperam ;)
Od lat nie myję twarzy mydłami, a jedynie samą wodą, ale to mydełko byłoby w stanie to zmienić. Bardzo mnie zaciekawiło :)
ReplyDeleteciekawy produkt :)
ReplyDeleteExcellent post (as always)!Thank you very much :)
ReplyDeleteZnajdujesz i przedstawiasz na blogu cuda <3
ReplyDeleteNie mogę się przełamać, żeby użyć mydła do mycia twarzy. To wszystko co napisałaś brzmi jednak bardzo zachęcająco, więc może w ramach testów się skuszę na jakąś próbę.
ReplyDeleteZazwyczaj stawiam na plynne produkty do mycia twarzy, ale na ten bym sie z ogromna checia skusila!
ReplyDeletePodoba mi się i chętnie go wypróbuje, ostatnio zaczęłam używać aleppo i też super sobie radzi z oczyszczaniem, cena całkiem niezła jak na taką jakość :)
ReplyDeletenie rpzepadam za takimi mydełkami w kostkach :<
ReplyDeletewygląda bardzo ciekawie, chyba się skuszę :)
ReplyDeleteI just love the brand's aesthetics :)
ReplyDeleteUwielbiam mydełka, zwłaszcza naturalne :) To konkretne, widziałam już wcześniej na stronie sklepu, który podlinkowałaś :P
ReplyDeleteZapraszam na swojego Bloga Sakurakotoo
Kiedyś bardzo lubiłam mydło Aleppo i na moją twarz działało bardzo dobrze, podejrzewam więc, że i ta kostka (skład ma super) mogłaby stać się moim ulubieńcem. Od kilku miesięcy prowadzę wieloetapowe oczyszczania mojej twarzy, a mydło idealnie nadaje się do zmywania olejów. Jego cena też nie jest wysoka, więc kiedy tylko zużyję kostkę Aleppo (niestety to może trochę potrwać :P) pomyślę nad tymi z Foamers :)
ReplyDeleteO aleppo słyszałam, w sumie foamers z przypadku trafił w moje ręce, mam też zapas z klairs i powoli próbuje się ogarnąć, bo o ile olejku ciagle mi brak, to pianek, żeli i mydeł mam za dużo w szafie :D
DeleteNo ciekawa jestem, uwielbiam mydła w kostkach z sensownym składem.
ReplyDeletesłyszałam o nim wiele dobrego <3
ReplyDeleteSounds like a lovely product!
ReplyDeletexx
LA VEINE
Bardzo ciekawe to mydło, a i cena dobra. Chyba się nad nim zastanowię :) Chociaż znalazłam już bardzo dobry produkt do mycia twarzy.
ReplyDeletePo raz pierwszy widzę takie mydełko, musze je wypróbować :-)
ReplyDeleteThe packaging is soooo cute, I'm in love *.*
ReplyDeletexo
An Aesthetic Alien | Instagram | Facebook
Ja nigdy nie przepadałam za takimi mydłami w kostkach :D
ReplyDeletePozdrawiam i zapraszam do mnie :*
I never tried this type of cleanser! Sounds really interesting.
ReplyDeleteThe Fancy Cats
Zaciekawiło mnie to mydełko :)
ReplyDeletenice post Dear
ReplyDeletenie używałam nigdy tego. chyba nie potrzebuję:D
ReplyDeleteSkład ma bardzo zachęcający :) Przyznam szczerze, że interesuje się naturalnymi kosmetykami- ostatnio pisałam nawet o oleju Cacay, ale o tym jeszcze nie słyszałam.
ReplyDeleteZapraszam http://natalie-forever.blogspot.com
Masz racje co do ceny jednak myślę że do mojej wrażliwej cery mydełko by się nie nadało ;)
ReplyDeleteMój blog
Nie słyszałam o takiej marce i sklepie, mydełko super wygląda i chętnie bym go wypróbowała :)
ReplyDeleteMYślę, że cena jest świetna :)
ReplyDeleteLoveee the photos!
ReplyDeletexoxo,
http://www.indiglitz.pt
https://www.facebook.com/indiglitz/
uwielbiam <3
ReplyDeleteUżywałam kiedyś mydełka i zdecydowanie wolę produkty w płynie.
ReplyDeleteMój Blog
Mydło ciekawe, zwłaszcza przez skład - nie jest zapchanie nie wiadomo czym.
ReplyDeleteTo jest duża zaleta, że ma czysty skład :)
DeleteNie myję twarzy mydłem, ale to jest naprawdę interesujące.
ReplyDeleteZainteresowałaś mnie tym mydłem. Nigdy o nim ani o firmie nie słyszałam wcześniej.
ReplyDeleteCiekawe mydełko :) Myślę, że spróbuję go gdzieś dostać
ReplyDeletehttp://wishylss.blogspot.com/
Bardzo fajne mydełka, nie słyszałam o nich ;) Ale skład bardzo fajny
ReplyDeleteque bonito y me gusta la pinta de ese jabon de manos
ReplyDeleteNie używam mydeł w kostce, natomiast twoja recenzja troszkę mnie zaciekawiła i możliwe że się przełamie i go wypróbuję :)
ReplyDeleteSounds like a great product.
ReplyDeletewww.effortlesslady.co
Nigdy wcześniej nie słyszałam o węglu bambusowym. Ostatnio oszalałam na punkcie tego składnika w kosmetykach więc na pewno wypróbuję :)
ReplyDeletePozdrawiam i obserwuję :)
nie wiem, chyba umiem żyć bez mydła ;)
ReplyDeleteReally great products =) Oh yes Essence is a really good brand for a good price.
ReplyDeleteReally interesting post, looks like great products.
Nie wiedziałam, że istnieje coś takiego jak węgiel bambusowy :D Wygląd i opakowanie mnie urzekło, ale raczej nie porwę się na to konkretne mydełko, bo moim utrapieniem jest chroniczna suchość twarzy :/ Na pewno jednak sprawdzę inne produkty! :) Strony też wcześniej nie znałam więc z przyjemnością tam poszperam ;)
ReplyDeleteLooks like a great product dear! Happy New Year! xoxo
ReplyDeleteVesna - Home Chic Club
bardzo lubię to mydełko, uzywam go w ostatnim czasie namiętnie :)
ReplyDelete