Jeśli jest jakaś rzecz czy dziedzina, w której jestem mistrzem to zdecydowanie będzie to GAP YEAR. Gdyby 3 lata temu ktoś mnie spytał - a Ty, zdecydujesz się na gap year? - Odpowiedź brzmiałaby "w życiu, skończyć studia jak najszybciej i zacząć żyć tak jak się chce". A kojarzycie może te słowa: "Jeśli chcesz rozśmieszyć Boga, opowiedz mu o twoich planach na przyszłość." - no właśnie, chyba Bóg miał "bekę życia" usłyszawszy moje plany i tak Gap Year okazało się dla mnie ratunkiem.
Co to takiego ten gap year?
To nic innego niż przerwa - głównie w nauce, między liceum a nauką na studiach, chociaż wg. wikipedii może to być przerwa pomiędzy nowymi etapami życia. Osoby decydujące się na taką przerwę zazwyczaj czas ten przeznaczają na podróże bądź pracę. Chociaż znam również osoby, które czas ten spędzają na kanapie z nadzieją, że ktoś odpowie na ich CV lub oszukują się, że chcą w tym czasie poprawić maturę i za rok zdawać na wybrane studia - mam nadzieje, że w przyszłości będę mogła rozwinąć ten temat z mojej perspektywy, która sporo mnie nauczyła.
Złoty medal
Dlaczego w tym temacie powinnam dostać złoty medal? Z prostego powodu, jest to już mój drugi gap year jeśli chodzi o studia, a w życiu chyba 3 czy 4. Powody moich decyzji były różne od finansów po stan zdrowia. Czy miało to sens - z jednej strony tak, a z drugiej żałuje, że największe czarne dziury z jakimi miałam do czynienia w niedalekiej przyszłości skończą jako „mów mnie per magister” i będą może mną pomiatać, ale z drugiej strony przyszłość to jedna wielka niewiadoma, kto wie co nas czeka za rok, czy nawet jutro.
Zalety (z mojego punktu widzenia):
- nie jesteś pewien co chcesz studiować bądź co robić w przyszłości? Na przerwę od nauki wiele osób decyduje się, aby m.in. odkryć swoje plany na przyszłość, ponieważ w chwili obecnej nie mają pewności
- masz plany, jednak nie wyrabiasz finansowo? To idealny czas aby znaleźć sobie pracę stałą bądź dorywczą, którą może uda się kontynuować jeszcze w późniejszym czasie po powrocie na studia/do szkoły
- podróże małe i duże - wolny czas możesz również przeznaczyć na podróże po świecie czy na przeprowadzkę do innego miasta lub kraju i oswojenie się z nim
- to też dobry czas na rozwój osobisty - postaw na kursy i rozwój swojego hobby (bądź znalezienie nowego)
- problemy ze zdrowiem = idealny czas na wyjazd do sanatorium, rehabilitacje czy terapie
- to również dobry czas na naukę - chcesz w końcu zdać certyfikat z języka obcego - zrób to teraz! Czas ten możesz wykorzystać to poprawienia wyników z matury
- idealny czas na realizację marzeń - to moment życia, który dla większości związany jest z beztroskim życiem - nie masz dzieci i rodziny na utrzymaniu? Spróbuje zrealizować część swoich marzeń - oczywiście nie wszystkie marzenia uda się od razu zrealizować, ale to jeden z lepszych momentów, ponieważ nie musisz jeszcze myśleć o utrzymaniu rodziny z dziećmi, nie myślisz jeszcze tak przyszłościowo jak za te 5-15 lat i dalej
Wady (nie zgadniecie - również z mojego punkty widzenia):
- ubezpieczenia i inne urzędowe „pierdy” - automatycznie gdy rzuciłam studia utraciłam nie tylko legitymacje, ale zostałam skreślona z ubezpieczenia mojej mamy, co równało się podróże raz na miesiąc do urzędu pracy, w którym szczyt głupoty nie raz został osiągnięty m.in. proponowanymi ofertami pracy
- nie zawsze plany dot. pracy mogą się udać - bardzo duża ilość moich znajomych podobnie do mnie krążyła z CV przez długi czas
- koszta - czy to podróż, czy przeprowadzka mogą wynieść o wiele więcej niż przewidujemy
- lenistwo - w moim przypadku gap year = lenistwo, nauczyłam się żyć jak sowa po nocy, a spać w ciągu dnia (no chyba, że muszę wstać do pracy z rana, wtedy robię wyjątek i spędzam pół dnia z kawą)
- nuda, jeśli zostajesz w rodzinnym domu zauważysz, że znajomi, którzy zdecydowali się na studia nie mają czasu, a Ci którzy tak jak ty wybrali gap year mają swoje plany i koniec końców jesteś zdany na siebie
Każdy ma inne doświadczenia co do przerwy od studiów - jest to tylko Twoja decyzja, którą musisz samemu podjąć. Pamiętaj, że rodzice i przyjaciele nie mają wpływu na Twoje życie, ale jeśli podejmujesz jakąś decyzję to nie pozostają obiektywni (bezstronni), ponieważ często mają jakiś interes - rodzice nie chcą, aby dzieci pojechały w nieznane, boją się o nie, a przyjaciele wolą mieć przyjaciół przy sobie, boją się, że relacje między Wami ulegną zmianie na gorsze. W takich kwestiach najlepiej popytać się przypadkowych osób czy Wasza decyzja ma rację bytu.
Celowo nie chciałam poruszać tematu o nazwie - skończysz studia później, ponieważ nie zawsze jest to wada - czasem potrzeba lat, aby zdecydować się co chcemy dalej robić, czasem musimy odchować dzieci, w końcu różne wypadki się zdarzają, które krzyżują nam plany.
A co Wy myślicie o gap year? Czy warto jest wziąć „urlop” od nauki czy może lepiej ominąć ten etap? A może zdecydowaliście się na taki krok w życiu i chcecie się podzielić swoim doświadczeniem? Czekam na Wasze odpowiedzi.
Thanks for the comment <3
ReplyDeleteso nice
www.pinkie-love-forever.blogspot.com
You're welcome :)
DeletePewnie gap year ma swoje zalety, jeśli ma się na to jakiś plan. Natomiast siedzenie w domu i nic nie robienie jest raczej bezcelowe.
ReplyDeleteTo zależy, szczerze mówiąc czasem nic nie robienie jest lepsze - kiedy masz płacić jakieś bajońskie sumy za studia to jest to lepsze wyjście, bo niestety - nie zawsze pracę można od razu znaleźć.
Deletenie wiedziałam, że tak to się nazywa :) dla mnie osobiście nie wchodziło by to w ogóle w rachubę, ale jak komuś odpowiada taki rok przerwy to czemu nie, zresztą tak jak piszesz każdy ma inne powody :)
ReplyDeleteU mnie również, ale życie zweryfikowało. Taka prawda, że różne przypadki się zdarzają :)
DeleteDobrze napisane. :)
ReplyDeleteJa nie mam swojego zdania na temat "gap year", ale mogę zgodzic się ze wszystkim co tutaj napisałaś. Rzeczywiście podczas takiej przerwy można się rozwijać,podróżować, jednak niejednokrotnie lenistwo bierze nad nami góre..
x-lauraxx.blogspot.com
Dziękuje :) No niestety lenistwo w tym okresie koło 18-20 lat jest bardzo częste :D
DeleteMyślę, że za granicą jest to jak najbardziej popularne i dosyć powszechnie akceptowalne. U nas niestety jest jak jest i czytając wady i zalety całkowicie podzielam Twoje zdanie. Jednak po chwili myślę co by moi rodzice powiedzieli gdybym te 4 lata temu powiedziała, że chcę sobie zrobić wolny rok, jeszcze na dodatek na odkrycie tego co mnie najbardziej interesuje. Myślę, że nie miałabym życia, podobnie moi znajomi. Chyba w Polsce dopiero musimy do czegoś takiego dorosnąć, bo myślę, że za te kilka lat jak dorobię się dzieci i któreś wspomni o gap year to nie będę mieć z tym problemu.
ReplyDeletePozdrawiam,
Zazdrośnica Zawistna
[zzawistna.blogspot.com]
Jak 3 lata temu decydowałam się na gap year to wszyscy mnie przekreślali i ogólnie byłam potępiona nawet w urzędzie pracy - wszyscy myśleli, że mam swoje fanaberie itd. Może o tym napiszę post, ponieważ w moim przypadku gap year wyszedł na dobre :) Na pewno z roku na rok gap year jest coraz bardziej popularny.
DeleteUważam, że jeśli po liceum nie wie się co chce się robić czy studiować to nie warto rzucać się na pierwszy lepszy kierunek, na który nas przyjmą. Warto wtedy znaleźć pracę lub rozwijać swoje pasje. Najważniejsze by nie zadręczać się codziennie myślami "co ja tu robię","mnie to w ogóle nie interesuje", "strata czasu" :)
ReplyDeleteDokładnie, chociaż z jednej strony warto iść nawet na taką filozofię - ubezpieczenie masz, wykładowcy mają płacone za to (gdzie podobno filozofia coraz mniej popularna i zamykają kierunki na potęgę więc z jednej strony można zrobić coś dobrego dla kogoś i przy okazji skorzystać z ulg).
DeleteTaki rok przerwy to dobry pomysł jak nie wie się co ze sobą zrobić, ja żałuję że sobie nie dałam takiego czasu na zastanowienie ;)
ReplyDeleteCzasem trzeba zrobić krok do tyłu, żeby zrobić dwa do przodu :) Zdarzyło mi się, ale z perspektywy czasu niczego nie żałuję. Wszystko się poukładało. Bierz się w garść i jakoś to będzie :)
ReplyDeleteMam nadzieje, że i u mnie będzie tak jak u Ciebie :) Dziękuje <3
DeleteJak wszystko ma to swoje wady i zalety. Jednak każdy powinien taką decyzję solidnie przemyśleć. Mi się na szczęście udało ukończyć szkołę bez przerw, choć raz już było na włosku...
ReplyDeleteExcellent post (as always)!Thank you very much :)
ReplyDeleteMyślę, że czasem gap year jest potrzebny... po co niepotrzebnie męczyć się na studiach, skoro nie wiesz, co chcesz robić. albo przemęczać się, bo chorujesz, zamiast wyzdrowieć raz i porządnie i ze zdwojoną siłą studiować potem. Ma to owszem swoje minusy, ale przerwa zrobiona mądrze często jest najlepszym rozwiązaniem
ReplyDeleteja nie robiłam sobie przerwy w nauce, nie wiem czy po takim gap year chciałoby mi się kontynuować naukę;)
ReplyDeleteTotally agree with you Angelika. I am not a fan of gap years. It's a waste of precious time imho. If you are ambitious, you better start as soon as you can. But everyone has to make his own decision, tho.
Deletexox
Lenya
FashionDreams&Lifestyle
Na 100% jest później takie powątpiewanie, że po co itd, ale znam osoby, które w wieku 40 lat poszły na jedne, a potem 2 studia, chociaż w pracy miały tzw. że się brzydko wyrażę "zapierdol", więc sporo zależy od człowieka :)
DeleteJa nie zdecydowałam się na gap year po liceum i nie żałuję. :) Aczkolwiek moze zrobię sobie gap year po licencjacie! Czas pokaże jak wyjdzie, bo jak wiadomo, los płata figle i nie można być niczego pewnym.:)
ReplyDeleteI racja. Czasem się śmieje, że z losem jest jak z utworami Zenka Martyniuka - los przekorny itd :D
DeleteThis is so cool! Hope you have a great weekend.
ReplyDeleteStyle For Mankind
Bloglovin
Dobrze jest zrobić sobie przerwę, oczyścić umysł i mieć czas dla siebie.
ReplyDeletePozdrawiam ciepło :) passionsmy.blogspot.com
Również miałam Gap Year i zauważyłam że ogólne nastawienie ludzi do tego typu rzeczy jest bardzo negatywne -.- Nie mam pojęcia dlaczego...aktualnie studiuję ale myślę o kolejnej przerwie- tym razem żeby jechać do pracy za granicę :) Tylko, że musiałabym wziąć dziekański urlop bo moje studia są jednolite :P
ReplyDeleteZapraszam Na Mojego Bloga Sakurakotoo
Ja również tego nie rozumiem :)
Deletedid you take these photos? nice photography!
ReplyDeletewww.samanthamariko.com
Only the first one, rest are from canva.
DeletePRzerwa to coś dla mnie :P
ReplyDeleteNie chodzę jeszcze nawet do liceum, ale już kilka razy zdarzało mi się zastanawiać nad tym, by zrobić sobie gap year przed studiami (o ile na nie się zdecyduję, who knows). Bardzo podobają mi się grafiki, które są w tym poście. :)
ReplyDelete♡ CUTE HORROR-KLIK ♡
Masz jeszcze czas na takie decyzje, nie ma co się stresować na zapas :) Dziękuje :)
Deletea ja robiła, rok w sumie miałam od pójścia na studia :) Jestem mega zadowolona!
ReplyDeletewww.wkrotkichzdaniach.pl
Osobiście nie zdecydowałam się na gap year i raczej nie zamierzam. Nie wiem, jakoś nie czułabym się z tym dobrze.
ReplyDelete>foxydiet<
każdemu urlop się przydaję ;D
ReplyDeleteJeżeli nie jesteśmy pewni pewnych kroków to na pewno warto przystopować i zrobić przerwę.
ReplyDeleteMój rok przerwy zmienił się w 10 :D ale teraz mam już dzieci i spełniam się w tym i mi dobrze, bo tak serio nie wiedziałam na jaki kierunek iść ;/
ReplyDeleteNajważniejsze, że się dobrze ułożyło :)
DeleteOn point! This is so nice!
ReplyDelete** Join Love, Beauty Bloggers on facebook. A place for beauty and fashion bloggers from all over the world to promote their latest posts!
INSTAGRAM @BEAUTYEDITER
BEAUTYEDITER.COM
ja w sumie mogłabym wziąć taki gap year :D ale jakims cudem ejstem już na 5 roku hahaha moja mama by tego nie przeżyła, a jaa się torche ciesze, że już mam z głowy ;D
ReplyDeleteMoi rodzice ledwo to znieśli :D
DeleteSłyszałam wielokrotnie o gap year, ale sama nie wiem jeszcze, co o tym sądzić. Matura dopiero w przyszłym roku, ale wiadomo... człowiek myśli o przyszłości i raczej nie ma pozytywnych przemyśleń, zwłaszcza gdy waha się co do wyboru drogi życiowej. :(
ReplyDeleteThanks for your comment, sweety!
ReplyDeleteI just started following you ;) See you on my blog!
Love, Marie Roget | Marie Roget Shop
Osobiście bałabym się zrobić sobie gap year. Z prostego powodu, na pewno bym się rozleniwiła... Już 4 miesiące wakacji po maturze to było dla mnie za dużo :D Jednak jeśli miałabym duuużo pieniędzy, to wtedy bym bardziej o tym pomyślała i właśnie wykorzystała ten rok na podróże :)
ReplyDeleteOj to prawda można się rozleniwić, zupełnie inaczej przeżywam gap year teraz niż rok wcześniej :)
DeleteMyślę, że taka przerwa potrafi bardzo wiele zmienić w życiu. Trudno jest oceniać mi kogoś i nie chciałabym tego. A co ze mną? Lubię wszystko zrobić już teraz, nie lubię odkładać niczego na później i nawet kiedy w ostatniej chwili okazało się, że mój wybrany kierunek nie ruszy, pobiegłam szybko w inne miejsce, na inne studia i innym mieście. Nie lubię czekać na coś, co może nigdy się nie zdarzyć :)
ReplyDeleteSłyszałam o tym :D
ReplyDeleteOFFICIAL PATTY (klik)
Powiem tak - ja sobie nie wyobrażam, żeby pójść na taką przerwę. Nie ze względu na ambicję, czy coś. Tylko po prostu nie chciałoby mi się wrócić :D Szczególnie, gdyby to była przerwa między skończeniem liceum a zaczęciem studiów. No niestety, mam słaby zapał, dlatego też wszystko muszę robić na JUŻ. Między innymi dlatego też Cię podziwiam :) Pozdrawiam, u mnie pojawił się nowy post, serdecznie zapraszam - http://missawangarda.blogspot.com/
ReplyDeleteMi również nie chce się wracać z gap year, ale nie z powodu lenistwa, bo chciałabym studiować, ale... w Polsce nie ma studiów dla mnie (i w tym momencie moja mama mówi "przestań tak gadać, jak Ferdek Kiepski").
DeleteJa jakbym chciała zrobić sobie taki gap year np. później między liceum a studiami to zgaduję, że bym się tak rozleniwiła, że by mi się całkiem odechciało studiować. xD
ReplyDeleteJa taki gap year zaczęłam rok temu i szczerze? Podejrzewam, ze dość znacznie sie przeciągnie, bo absolutnie nie czuje potrzeby wracania na studia, szarpania sie z wykładowcami, wyrzucania pieniedzy tylko na tzw. Papier. Znalazłam świetna prace, rozwinęłam sie w kierunku w którym chciałam, poznałam mnóstwo nowych ludzi. Jak widac - gap year może okazać sie czymś najlepszym na co sie zdecydowałam :)
ReplyDeleteJa mam podobnie, wolałabym pracować niż iść na pierwsze lepsze studia.
DeleteMoim zdaniem Gap year to nic zlego wiadomo tak jak w twoim przypadku zawsze sa rozne powody i moim zdaniem nie powinno sie oceniac takich ludzi! W stosunku do edukacji jestem dwa lata do tylu bo 1,5 lat szkolnych uczylam sie jezyka i zdawalam wszystko zeby moc isc na rowni z rodowitymi osobami ;)
ReplyDeleteDlatego nie czuje sie gorsza ba! Wrecz czuje sie dumna ze po mimu moich naprawde sporych przejsciach ucze sie dalej i zamierzam isc na studia ale jesli sie nie dostane no to trudno mam czas jak to mowia czlowiek uczy sie cale zycie! <3
Nie przejmuj sie glowa do gory a nauka nie zajac nie ucieknie widocznie tak mialo byc i tak jak piszesz przyszlosc to jedna wielka nie wiadoma wiec pf! :D
Versjada
Sama zrobiłąm sobie taką przerwę i nie żałuję tej decyzji! ;)
ReplyDeletepozdrawiam, mikrouszkodzenia.blogspot.com
love this!
ReplyDeletexx,
Abby
www.houseofakih.com
Lovely post dear! Have a great day! xx
ReplyDeleteMiałam taki rok przerwy, kiedy nie dostałam się na wymarzone studia i postanowiłam startować za rok ponownie. Ale w między czasie życie napisało dla mnie zupełnie inny scenariusz.
ReplyDeleteNo właśnie to tak już jest, że los zawsze zweryfikuje :(
DeleteW swoim życiu też już miałam 1 gap year, ale w trakcie studiów. Pracowałam ten rok, a potem przeniosłam się na inną uczelnią do innego miasta :)
ReplyDeleteciekawy temat wybrałaś i bardzo "na czasie". ja żałuję, że nie zrobiłam sobie roku wolnego (chociaż z drugiej strony na studiach poznałam swojego narzeczonego :D), a mój brat własnie się nad tym zastanawia. chętnie podeślę mu Twój post. :)
ReplyDeleteNo to nie ma czego żałować :D Podobno nic na świecie nie dzieje się bez przypadku, ja ciągle czekam z wytłumaczeniem od świata czemu zadziało się u mnie tak a nie inaczej. Bardzo mi miło, mam nadzieje, że chociaż trochę ten post coś pomoże :)
DeleteJa niestety straciłam 2 lata przez to, że sama nie wiedziałam jeszcze co tak naprawdę w życiu chce robić i błąkałam się po studiach..
ReplyDeleteNo to możemy sobie przybić piątkę, zaraz pójdzie 4 rok, wiem co chce a nie wiem jak mam to osiągnąć.
DeleteW tym roku kończę licencjat i też miałam zamiar zrobić sobie rok przerwy. Ale z drugiej strony boję się, że za rok jeszcze bardziej nie będzie mi się chciało kończyć studiów :/
ReplyDeleteOsobiście zaczęłam studiować i zrezygnowałam na drugim roku bo było to zupełnie nie to, co sobie wyobrażałam. Teraz żałuję, że nie zrobiłam sobie wolnego na przemyślenie, bo raczej szybko nie wrócę do szkoły..
ReplyDelete