Przeczytaj po polsku
Read in English
Testowanie kosmetyków powinno odbywać się przez 28 dni, aby zobaczyć rezultaty, a więc pisanie recenzji po kilku dniach czy tygodniach to nie najlepszy pomysł. My kobiety mamy to do siebie, że lubimy pochwalić się szminką czy kremem tak szybko jak tylko jest to możliwe. Po prawie 4 miesiącach od momentu gdy powstał ten blog przychodzę do was z podsumowaniem.
MARZEC
W marcu przetestowałam 4 pełnowymiarowe produkty i jeden travel/try kit. Zaczęłam od sztyftu Bioderma White Objective Pen, nie byłam pewna czy jeszcze raz go zakupię. Obecnie pogoda nie jest dobra na produkty tego typu - nawet jeśli bardzo dbam o używanie filtrów UV, to zdecydowałam się powrócić do niego jesienią. Następne na liście są produkty The Body Shop, które kochałam, ale mój stosunek do nich się zmienił ze względu na reakcje alergiczne. Nadal kocham zapach serii Green Tea, czyli zielona herbata, ale scrub niestety na dłuższą metę nie jest produktem dla mnie - sprawdziłam skład i nie jestem pewna czy jest to reakcja na Linalool, Limonene czy na barwnik zwany „Blue 1”. Nie wypowiem się o Bath Tea, ponieważ nie miałam czasu jej użyć. Nadal używam mojego żelu z Clinique Liquid Facial Soap i po 3 miesiącach mogę dumnie powiedzieć, że do końca tego roku i może paru tygodni następnego nie będę musiała zakupić innego produktu do oczyszczania twarzy. Co do try kit z Clinique moja opinia się nie zmieniła.
KWIECIEŃ
Zaczęłam od produktów dla „kocich mam” i przetestowałam pierwszy koreański produkt. Tym razem wypróbowałam 3 pełnowymiarowe produkty, które nie były rewelacyjne. Origins Super Spot Remover był za silny na moją cerę, więc jeśli macie bardzo mocne problemy z trądzikiem możecie go wypróbować, za to odradzam ten produkt każdej osobie z wrażliwą cerą. Następny był Vichy Purete Thermale Olejek Micelarny, który uważałam swego czasu za swojego najlepszego przyjaciela, ale znalazłam świetny zamiennik za tańszą cenę, który niedługo Wam przedstawię. I ostatni produkt - Tony Moly Facetone Skin Tint - jako bladzioch z neturalnymi tonami pokochałam ten kolor, niestety formuła bardziej nadaje się do cery suchej niż mieszanej.
MAJ
Ten miesiąc był pełen pracy dlatego też przetestowałam tylko 2 produkty - pierwszym był Korres Wild Rose Oil, który jest obecnie jednym z moich ulubionych produktów. Dużo kosztuje, ale jest wart swojej ceny. Zmieniłam swoją rutynę jeśli chodzi o dbanie o cerę oraz zaczęłam bardziej uważnie analizować składy, więc mam nadzieje, że pomoże mi to w przyszłych postach. Ostatnim produktem, jaki przetestowałam był krem z serii Bioderma Hydrabio - tutaj za dużo się nie rozpiszę, ponieważ od 2 miesięcy mam taką samą opinię na jego temat, niestety obecnie unikam go, ponieważ formuła jest zbyt bogata jak na lato.
Co chce wypróbować w ciągu kolejnych 3 miesięcy? Mogę Wam ujawnić, że chcę skupić się na filtrach UV oraz Podkładach/Kremach BB. Chcę również stworzyć, a raczej już jestem w trakcie i mam około 200 produktów na liście bez szkodliwych substancji. Potrzebuje tylko Waszej małej pomocy - oczywiście moje poszukiwania później zostaną upublicznione. Stworzyłam mały formularz, który podpowie mi, które na produktach jakich firm mam się skupić. Dziękuje za każdą podpowiedź :)
Zgadzam się z tym że powinno się testowac kosmtyki koło miesiąc by napisać jakąkolwiek recenzje:) Ciekawe kosmetyki + mam pytanie: jak zrobiłaś to read in pl read in eng?
ReplyDeletelondonkidx.blogspot.com
Wysłałam na maila całą instrukcje, mam nadzieje, że i u Ciebie to rozwiązanie podziała :)
DeleteZ niecierpliwością czekam na recenzję filtrów ! :)
ReplyDeletepodchodzisz do testowania bardzo zdrowo i rozsądnie. i uwielbiam Twoją estetykę postów! :)
ReplyDeleteobserwuję :)
Dziękuje, staram się całymi siłami, aby było jak najlepiej :)
DeleteI always enjoy your beauty posts :) Have a nice weekend!
ReplyDeletewww.samanthamariko.com
ja nie umiem dobrać do siebie iltrów ;/
ReplyDeleteChyba mało komu się to udaje, jak znajdzie się odpowiednią wysokość, to okazuje się, że z cerą nie zawsze chce produkt współgrać.
DeleteNie słyszałam o tych azjatyckich kosmetykach, o których piszesz - będę musiała sobie wygooglować bo też jestem mega blada :P Ankieta wypełniona i przesłana ;)
ReplyDeleteZapraszam Na Mojego Bloga Sakurakotoo
COSRX polecam - sama się na nie czaje, ale to póki co spory wydatek, jak pokończę różne toniki, emulsje itd to pewnie zamówię :) Dziękuje, sporo mi to pomoże :)
DeleteThat wild rose oil seems amazing. Great reviews.
ReplyDeletehttp://modaodaradosti.blogspot.ba/
Nie testowałam żadnego z tych produktów :) Mam nadzieję, że przy kolejnym testowaniu będzie jeszcze więcej dobrych produktów!
ReplyDeletePozdrawiam ciepło :) passionsmy.blogspot.com
Ja również mam taką nadzieje, chociaż póki co próbuje ograniczać zakup kosmetyków :)
DeleteZ przyjemnością poczytam o recenzji filtrów :)
ReplyDeleteNie miałam żadnego z tych produktów. Z niecierpliwością czekam na obiecanego posta :)
ReplyDeleteWziełam udział w formularzu :)
ReplyDeleteMój blog-klik :)
Dziękuje :)
DeleteZdecydowanie jestem zdania, że produkt powinno się stosować około miesiąca, żeby wydać ostateczną opinię i tak też staram się robić :) Oczywiście zdarzają się też posty z typowym pierwszym wrażeniem, ale ja wolę czytać o produktach np. w projekcie denko. Bo wtedy wiem, że dana osoba na pewno świetnie ten produkt przetestowała :)
ReplyDeleteJa już się nauczyłam, że czasem po 3-6 miesiącach przy końcu opakowania dochodzi się do różnych wniosków, a nawet po dłuższym czasie coś uczuli, więc jednak projekt denko ma jakiś sens, którego kiedyś aż tak nie potrafiłam zauważyć :)
DeleteCzekam na nowe posty o filtrach i podkładach oraz kremach BB. Jestem ciekawa co masz nam do przekazania, bo w kwestii pierwszych gagatków nie mam jeszcze na tyle dużej wiedzy i chciałabym się odrobinę podszkolić. Ankieta wypełniona, mam nadzieję, że moje odpowiedzi się przydadzą :)
ReplyDeleteDziękuje, odpowiedzi na pewno się przydadzą, bo wiem od czego mniej więcej zaczynać :)
DeleteGreat reviews. Clinique has some great stuff.
ReplyDeletexox
Lenya
FashionDreams&Lifestyle
super recenzja :) estetycznie i ładnie
ReplyDeleteGreat post, dear!
ReplyDeleteThanks for your lovely comment on my blog!
www.caterina-m.blogspot.com
Amazing post! Very entertaining.
ReplyDelete** Join Love, Beauty Bloggers on facebook. A place for beauty and fashion bloggers from all over the world to promote their latest posts!
BEAUTYEDITER.COM
INSTAGRAM @BEAUTYEDITER
Oh very cute products!
ReplyDeletexx
www.sakuranko.com
Great review sweetheart...thx for sharing!
ReplyDeleteo właśnie potrzebuje dobrego kremu nawilżajacego...
ReplyDeletemam teraz jakiś z biodermy ale nie wiem czy jest dobry :X
The White Print Blog
CGrabowska's Instagram
SNAPCHAT: CGRABOWSKALIVE
Jak dla mnie najlepiej działa Tolerance+ - nawet Hydrabio nie jest tak wspaniały jak Tolerance+ i ten mogę śmiało polecić na lato :)
DeleteFiltry mnie zaciekawiły :)
ReplyDeletePamiętam, jak kiedyś poleciłam komuś balsam, którego używałam ok. tydzień. Był super po 3 tygodniach okazało się, że podrażnia mi na maxa skórę. Zatem bardzo trafne stwierdzenie, by ocenić kosmetyk po dłuższym czasie użytkowania. :)
ReplyDeleteŚwietny post i bardzo dajne produkty ;)
ReplyDeletesuper jest to, że można też przeczytać po angielsku ;)
Pewnie bym się na to nie zdecydowała, gdyby nie mogłam podzielić na takie dwa bloki ze zmianą wersji, bo jednak dwie wersje na raz bardzo się mieszają :)
DeleteMiałam ten żel od Clinique i bardzo go lubię, jednak przesuszał moją cerę, bo dosyć wysoko w składzie ma sól sodową (sodium chloride). Zdecydowanie fajniejsza jest wersja Extra Mild, ponieważ posiada lepszy skład i tą preferuję :)
ReplyDeleteNigdy nie miałam żadnego z tych produktów :)
ReplyDeleteZdjęcia w tym poście są przepiękne. Naprawdę, naprawdę świetne. Pozostaje mi tylko pogratulować, haha :D
ReplyDeleteDziękuje :) Staram się robić co mogę :)
DeleteCiężko jest coś napisać po jednokrotnym użyciu - musiałby być mega super działający albo psujący, a takich kosmetyków nie ma;). Po tygodniu stosowania to ja mogę napisać o kolorze, zapachu czy konsystencji ^^. Nie znam żadnego z produktów zrecenzowanych przez Ciebie;)
ReplyDeleteAkurat psujące znam - sylveco natychmiastowo u mnie zadziałało jak jeden wielki alergen :D
DeleteI'd love to try them all out, sounds amazing!
ReplyDeleteThe Fancy Cats | Giveaway
nigdy nie spotkałam nigdzie tych kosmetyków, ale powiem szczerze, że mają urocze opakowania:)
ReplyDeletehmm dlaczego 28 dni:P?? bo tak komórki przechodzą z warstwy postawnej do warstwy rogowej:)
ReplyDeletei've always been a fan of clinique
ReplyDeletejakoś nie praktykuje pisania recenzji po jednorazowym użytkowaniu,zwykle musi minąć u mnie minimum 2 tyg żebym zaczęła widzieć w jaki sposób dany produkt działa. Owszem, czasami wiem wcześniej, tak jest w przypadku niektórych kolorowych kosmetyków :)
ReplyDeleteŚwietnie przedstawiony post. W ogóle podoba mi się Twój blog, wszystko ładnie dopracowane i przejrzyste! Obserwuje. :) Dziękuję za odwiedziny u mnie. Pozdrawiam i życzę miłego weekendu
Znam ten olejek micelarny z Vichy, aktualnie go używam ;) Ciągle niepokoi mnie jednak fakt, że to niemal sama parafina ;)
ReplyDeleteSzukam kolejnych, które lepiej się sprawdzą - znalazłam póki co jeden ciekawy z sephory :)
DeleteI love reading your blog, i have at home this new Bioderma cream and i love it, really great for dry skin. If you like some support on GFC pleas let me kow, support is always great. Nice weekend from Sugarlove blog http://www.sugarloveblog.com/
ReplyDelete