Read in English
Przeczytaj po polsku
It's not a secret that I've been studying the Italian language & culture studies at university. I never felt like I need to use the Italian language until L'oreal released a limited version of their lipsticks and nail polishes only in Italy. So here's a story how Disney and L'oreal made me feel more confident with my language skills.
La Bella e La Bestia
The series "La Bella e La Bestia" has been released on February 9th and it was available on Amazon.it and it was quickly sold out - I think it was sold out completely as a preorder. Lipsticks and nail polishes were available in 7 different colours - all related to Beauty & The Beast - Belle - 377 Perfect Red and 550 Rouge Sauvage, La Bestia - 703 Oud Obsession and 668 Bleu Royal, La Rosa - 335 Carmin Saint Germain and 110 Crystal, Lumière - 231 Sepia Silk and 116 Cafe de nuit, Mrs. Bric - 285 Pink Fever and 226 Nymphea, Spolverina - 374 Intense Plum and 556 Grenat Irreverent, Tockins - 163 Orange Magique and 444 Orange Triomphe.
My choice was obviously Lumière and I have to tell you that this lipstick is nothing else than Color Riche lipsticks - even the colours are the same, but unfortunately in some countries, L'oreal has changed colours in the Color Riche series. Same with nail polishes - you can find some of these colours in a regular line.
The series "La Bella e La Bestia" has been released on February 9th and it was available on Amazon.it and it was quickly sold out - I think it was sold out completely as a preorder. Lipsticks and nail polishes were available in 7 different colours - all related to Beauty & The Beast - Belle - 377 Perfect Red and 550 Rouge Sauvage, La Bestia - 703 Oud Obsession and 668 Bleu Royal, La Rosa - 335 Carmin Saint Germain and 110 Crystal, Lumière - 231 Sepia Silk and 116 Cafe de nuit, Mrs. Bric - 285 Pink Fever and 226 Nymphea, Spolverina - 374 Intense Plum and 556 Grenat Irreverent, Tockins - 163 Orange Magique and 444 Orange Triomphe.
My choice was obviously Lumière and I have to tell you that this lipstick is nothing else than Color Riche lipsticks - even the colours are the same, but unfortunately in some countries, L'oreal has changed colours in the Color Riche series. Same with nail polishes - you can find some of these colours in a regular line.
Order - was it hard?
I was a little bit scared of using Italian amazon - as long as I know how amazon.co.uk works because I usually get books in English there or my friends are asking me to order something for them, I wasn't sure if Italian amazon sells products to Poland, hopefully, there's a Global option. The lipstick cost me 9,99€, with shipping - around 15-16€. It's not bad - in comparison to eBay. I had to wait for the package for over a week or even two (thanks to Karolina from Mint on Mars who were waiting with me for this series). If you know Italian - even on a basic level you should easily buy stuff there - if you don't know the language then I recommend you to get in contact with someone who knows the language or use the dictionary to translate.
Lipstick
I can compare this product to Marc Jacob's lipsticks and to The History Of Whoo's lipstick and honestly the pigmentation is quite okay. It's a cream lipstick and it disappears quickly from my lips - especially when I eat or drink. I have to re-apply it couple times per day. The scent is strong but I don't care about it too much. If you have dry lips then for sure you'll enjoy this product, I think it looks better on my lips than matte formulas even if I'm not 100% happy with the quality of the product. The colour is very natural and it's a safe choice from all the colours from this series.
Was it worth it?
I must admit that I've got mixed feelings to this lipstick. Even if the colour is very delicate and the lipstick moisturises my lips well, I still feel some kind of need. There's no "wow" effect! The problem is in the packaging - the packaging looks cute but you know what makes me angry? It's not a well-made packaging - it's a sticker! I was talking about this case with Karolina and it turns out that only 2 or 3 lipsticks from this series are different and better if it comes to packaging - La Rosa, Belle and I'm not sure if I'm right - La Bestia. It's really sad that all the lipsticks cost the same but the quality od the packaging is so different.
It was a short post but I hope you enjoyed it! Now, let me ask you, how do you like this series? Do you like limited editions of products? Let me know down in the comments :)
If you want to see more check my BLOGLOVIN | INSTAGRAM | FACEBOOK | PINTEREST. Check International Giveaway on the blog too.
Nie wiedziałam o tej pomadce !! <3 Ale cudowna !
ReplyDeleteBuziaki kochana!
Zapraszam także do mnie :)
http://loveshinny.pl
Ojej, ta szminka ma wspaniałą szatę graficzną ale szkoda, że jest tak słabej jakości - tekstura, jak na tak trudną dostępność to jednak nie jest wyczyn :( Piękna i Bestia to bajka mojego dzieciństwa, i w tym tygodniu wybieram się na to do kina - chętnie przetestowałabym tą szminkę, chociaż z drugiej strony preferuję mocniejsze, a nie delikatne kolory ;P
ReplyDeleteSakurakotoo ❀ ❀ ❀
Opakowanie jest przepiękne, czekam na Twoje zdjęcia w tym kolorze na ustach :)
ReplyDeletePiękne szminki, ale zastanawia mnie jedno...
ReplyDeleteNapisałaś : warianty mają związek z postaciami z Pięknej i Bestii, kolory te to: Belle (Bella) - 377 Perfect Red i 550 Rouge Sauvage, La Bestia (Bestia)
Czy Belle nie powinno być przetłumaczone na Piękna skoro La Rosa jest przetłumaczone na Róża? :-)
Przepraszam, może jestem czepialska i tak właśnie powinno być jak jest... :-)
Tytuł bajki to piękna i bestia, ale piękna miała na imię Bella - odsyłam m.in. do wikipedii ;)
DeleteNie chciałam się czepiać, nie gniewaj się :-) Wywnioskowałam, że w nawiasach są tłumaczenia kolorów na język polski i coś mi się nie zgadzało, ale przynajmniej wiesz, że czytam Twoje posty z wielką uwagą :-)
DeletePozdrowionka :-)
Co ty ;) Ja się nie gniewam - nawet nie przyszłoby mi na myśl, że mój komentarz mógłby dać takie odczucie :) Nie raz takie uwagi są przydatne - jak komentarz Magdy przy temacie zielonej herbaty w kosmetyce, każdy z nas jest człowiekiem, a więc nikt nie jest nieomylny i lepiej zwrócić zawsze uwagę na błędy - nawet w razie "w" :)
DeletePięknie wygląda :)
ReplyDeleteŚwietny kolor ♥
ReplyDeletePrzy okazji, zapraszam na swojego bloga:)
Be Beauty (klik)
Naklejka? Poważnie...teraz jak się przyjrzałam to faktycznie to dostrzegłam. No trochę kiepsko moim zdaniem, chociaż te szminki w tradycyjnym złotym opakowaniu bardzo lubię.
ReplyDeleteNa zdjęciu wygląda pomadka ciekawie, ładnie, ale szkoda, że jakość opakowania pozostawia wiele do życzenia. Kolorek mógłby mi się spodobać, ale ja bardzo rzadko maluję usta.
ReplyDeleteahh uwielbiam takie posty u cb coś nietypowego i to lubię :D mi się w sumie nie podoba w opakowaniu tej motyw spływającej szminki gdzie widać wszędzie ;/
ReplyDeleteGreat post. I wish I could speak Italian. That would be so wonderful. When I lived in Japan I had to learn how to buy from Forever21 in Japanese. Lucky things made it to my door. lol I love the packaging on these lipsticks. Such a shame when they discontinue colours though, isn't it??
ReplyDeleteXo,
Miki
http://mikialamode.com
I like red lipsticks. And this limited colection? Is the best! Great post :)
ReplyDeleteInspiration by Linda
Cool!
ReplyDeleteJeśli już wprowadzają "unikatowe" opakowanie pomadki to powinni bardziej się postarać, producent poszedł po najniższej linii oporu.. Szkoda bo na stronie jak patrzyłam z ciekawości wyglądało to inaczej :)
ReplyDeleteszminka wygląda prześlicznie! ciekawe jak wygląda na ustach
ReplyDeletexxx
anna from mimundonormal.pl
Mnie opakowanie w ogóle nie kupuje, choć jest ciekawe. Szkoda, że marka poszła na łatwiznę i zamiast wydać nową kolekcję, po prostu podrasowała starą. Na pewno po zakupie czułabym się oszukana...
ReplyDeleteAs usual very interesting post) Thanks for sharing!
ReplyDeletehttp://beyoutiful.com.ua
Szkoda że to naklejka bo prezentuje się na prawdę świetnie, ale z czasem pewnie się pozdziera.
ReplyDeleteOmg it's amazing ♥♥♥
ReplyDeleteKurczę, a myślałam, że opakowanie jest tak solidne, jak efekt wow, które u mnie wywołało, szkoda, że marka wykorzystała jedynie naklejkę :( No i szkoda, że sama pomadka nie okazała się świetna :(
ReplyDeleteSzkoda, że z zakupu nie jesteś ostatecznie zadowolona. Kompletnie nie rozumiem dlaczego marka wprowadziła tą serię tylko na rynek włoski, a dodatkowo w połowie szminek zdecydowała się na tandetne opakowanie. Cały czas w drogeriach brakuje porządnych edycji limitowanych.
ReplyDeleteGreat post dear!
ReplyDeleteBloglovin
STYLEFORMANKIND.COM
Cute color and pictures and thank you for visiting my blog, have a good day
ReplyDeletehttp://elegant-e.blogspot.com/
https://www.instagram.com/elegant_e_blog/
https://twitter.com/Elegant_e_blog
Wydaje mi się, że edycje limitowane kosmetyków zwykle są jakościowo słabsze i to nawet dotyczy firm takich jak Dior.Nie rozumiem dlaczego wprowadzono te szminki tylko we Włoszech...
ReplyDeleteTekturka mówisz.. no to marka się nie popisała.
ReplyDeletePo raz kolejny zachwycam się jak ślicznie wygląda na zdjęciach, w sumie może nawet i wzięłabym ją jako gadżet gdyby była w Polsce. Mimo że ta tekturka to zawód.
ReplyDeletetakie limitki są boskie ;D
ReplyDeleteCiao cara, dato che hai studiato un po' di italiano ti faccio esercitare :)
ReplyDeleteGià dal nome "La Bella e la bestia" questa linea mi piace molto, bello il colore del rossetto peccato che duri poco sulle labbra.
Baci
Blog My Tester Mania ★ My Facebook page ★ My Twitter
Ciao, non problema :) Io capisco la lingua italiana ma io non parlo molto bene :)
DeleteSzkoda że jakość nie odpowida tak ładnie szacie graficznej
ReplyDeleteALe ma przepiękne opakowanie!!!
ReplyDeleteopakowanie jest nieziemskie :)
ReplyDeleteJa ogólnie lubię limitowane produktu, ale ten jakoś średnio mi się podoba :D Kolor zdecydowanie nie mój :D
ReplyDeleteależ piękne opakowanie!
ReplyDeleteJak to opakowanie cieszy oczy.
ReplyDeleteAmazing lipstick!
ReplyDeleteKisses, Paola.
Expressyourself
I love that brand:) nice cosmetics:)
ReplyDeletehttp://elenabienvenido.blogspot.com.es/
Nie widziałam jeszcze takiej szminki!Kolor nie mój.Zostaję na dłużej:)
ReplyDeleteJa włoski znam słabo, więcej zrozumiem niż sama powiem. Ale coś tam wiem ;)
ReplyDeleteSzkoda, że ciut się rozczarowałaś opakowaniem.
I'm in love with the packaging :)
ReplyDeleteSo fun with doing a Beauty and The Beast collection. The packaging looks pretty but annoying if it's only stickers (?!). Love the shade though! Xx
ReplyDeletewww.thefashionfolks.com
What a beautiful design of this lipstick!
ReplyDeletewww.recklessdiary.ru
Czyli ogólnie bez szału... ale na zdjęciach opakowanie ładnie się prezentuje.
ReplyDeleteBardzo fajny wpis! Na samym poczatku, jak napisalas o pomysle marki na zainspirowanie sie postaciami z filmu Piekna i Bestia bylam oczarowana! Niestety, jelsi jakosc jest taka jak piszesz, a opakowania kiczowate to marka duzo traci, a przeciez mozna bylo troche bardziej sie wysilic i zyskac uznanie, a nie rozczarowanie klientow :)
ReplyDeleteRzadko używam pomadek ale post ciekawy, chętnie poszalałbym na włoskim amazonie ale nie znam języka, niestety
ReplyDeleteMoże kolorek nie do końca mój sle szata graficzna szmineczki przepiękna !!!
ReplyDeleteOooo, I had no idea that L'Oreal actually released these limited edition lipsticks, I do like the packaging. I love this series and honestly I have a weakness for limited edition products. I've lost count how many times I broke my spending ban because of limited edition products.
ReplyDeletePiękne opakowanie, kolor też bardzo mi się podoba :)
ReplyDeleteMi się spodobało bardzo opakowanie :)
ReplyDeleteSzkoda, że nie zaszaleli w kwestii opakowań - przyklejenie naklejki nie jest niczym trudnym i większość spostrzegawczych klientów zauważy to i nie będzie zadowolona. Kolor mógłby mi się spodobać, chociaż dopiero oswajam się z nudziakami i brązami :) Ciekawe są też same nazwy tych szminek :D
ReplyDeleteThanks for the review, I don't know if buy it or not but it's really beautiful.. I wish the design wasn't a sticker!
ReplyDeleteNice blog, I'm following you :)
xx
Zawsze waham się zamawiając rzeczy z daleka. Jednak jest wiele produktów, które opłaca się kupić gdzie indziej. Szminka ma bardzo fajny design szkoda tylko, że tak jak mówisz naklejany. Ja bardzo lubię limitowane edycje produktów są oryginalne, inne i ciekawe. Jednak to jakość produktów ma dla mnie największe znaczenie, dlatego jeśli limitowana seria to tylko ulubionych marek.
ReplyDeleteThe shade is really nice! The packaging is cute but it's a shame that it's just a sticker :) xx
ReplyDeleteNie słyszałam o tej serii ale opakowanie pomadki prezentuje się naprawdę świetnie :)
ReplyDeleteMnie akurat takie opakowanie się nie podoba, te klasyczne bardziej mi pasuje. Formuła pomadki jest fajna, bo też miałam i mam pomadki Color Riche, ale to prawda, że kilka razy trzeba ją poprawiać w ciągu dnia.
ReplyDeleteIt looks really like rich product.
ReplyDeleteCute lipstik, I love this shade!!!
ReplyDeleteMy Golden Glitter Corner ♥
Widziałam tą szminkę normalnie teraz na ebay.com bodajże :) ale drogie są jak nie wiem ;) mam wrażenie że wpada w pomarańczowe tony, a co do zamawiania pewnie sama bym się na to nie porwała
ReplyDeleteOoooh!! I'm definitely going to try to hunt this down!! I wish they didn't ONLY release it in Italy...that's shitty....but I am definitely going to try to find one for myself on Amazon. I love Beauty and the Beast and the color you chose is beautiful. <3
ReplyDeletexo, Sarah
Hustla, baby.
Widziałam już u innych dziewczyn i też jestem zaskoczona, że to tylko naklejka. Mogli się nieco bardziej postarać. Chociaż na zdjęciach opakowania tych pomadek wyglądają prześlicznie :)
ReplyDeleteWow, great prosuct. I love red lipstick!
ReplyDeleteMoj mali kutak