April is over but yesterday I've got a package from Liferia - an April subscription box called "Hello Sunshine". Unfortunately, the sunshine this month was more like a one big rainy day so today we will try to make our memories from past month more pretty with the products that Liferia has sent this month. As always we're going to check the ingredients first.
What's in the box this month?
This box is more like a natural box. As you may remember from March box post - Liferia is a subscription box with brands from around the world, this time we've got products from UK, Germany and Poland. The box contains Neauty Minerals Mineral Blush in a colour Rhubarb Wine, NSPA Radiant Flash Serum, Earthnicity Mineral Bronzer Sunkissed Shimmer, BioOleo Cosmetics Almond Oil Roll On and Cosnature Wild Rose Body Lotion. 4 of 5 products are full sized products.
Neauty Minerals Mineral Blush Rhubarb Wine - Full Size (Poland)
Ingredients: Mica, CI 77891 (Titanium Dioxide), CI 77007, CI 77491, CI 77492, CI 77499, CI 77742
I can't say a bad word about this product - the ingredients are amazing - it's a mineral blush in a really good price. The shade Rhubarb Wine is a medium matte shade which should look good on different skin tones and undertones. I'm a very pale person with neutral undertones, the colour looks good on my face - it's a very intensive shade and for sure it's going to look more toned or natural on darker skin tones.
I don't really know why this product exists in this box. Even if I can find here some oils, vitamin E (Tocopheryl Acetate) or even Ginseng Extract, there are still ingredients such as Perfume which shouldn't be so high, Limonene and Linalool - allergens but they also give the smell to the products, but the nail in the coffin in this product is 2-Bromo-2-Nitropropane-1,3-Diol also known as Bronopol - this preservative has between 7 to 9 points in EWG's Skin Deep Safety charts and that's not good. That's probably the biggest disappointment for me in this box.
Earthnicity Mineral Bronzer Sunkissed Shimmer - sample (UK)
Another makeup product with very pure ingredients, you don't have to worry about it. This colour should imitate the sun kiss on your skin and you can use it for contouring. The shade is shimmery and for me, it feels like a very warm shade in a medium colour. It's definitely not my shade but I feel very optimistic about this product - I can use it as an eyeshadow, same with the blush so that's the plus - if you can use it in one way - try to find another.
BioOleo Cosmetics Almond Oil Roll On - Full Size (Poland)
Ingredients: Prunus Amygdalus Dulcis Oil
It's a pure, 100% natural sweet almond oil in a very interesting form. There were 3 different variants - 100% Argan Oil, 100% Avocado Oil and 100% Sweet Almond Oil. This product is really interesting but there's one problem... my skin reacts to Sweet Almond Oil. If you are not allergic to any of these oils then go for it, roll-ons like this are really a good product - especially if you want to prevent wrinkles and increase skin elasticity. I'll probably give it to my mum or my friend.
Cosnature Wild Rose Body Lotion - Full Size (Germany)
Let's start with a bad news - Geraniol, Limonene and Linalool are giving the smell to the products but some people have allergic reactions to this products. Rest of the ingredients are really great, I like the fact that this product is vegan-friendly. If you look on ingredients you can find here Shea Butter, Glycerin and Tocopherol - all of them are good moisturisers. Plus the smell is lovely, I can't wait to end my current body butter to try this one.
What's my opinion on this box?
This box was really interesting and for me, it was even better than the previous box, even if NSPA serum is a product which I'm not going to use and I'll have to give away the roll-on, I should say that 4/5 products are a good choice. There were also a little note inside the box on face massage, I've got my own techniques which I'm using every time I'm cleansing my skin but if you're new to these techniques the brochure will be useful for you.
But that's not all. Thanks to Liferia team, if you live in Poland and you want to order this box use the code kher_april to get the additional product - Apple&Bears Travel Size Body Wash (the review of this product you can find here). You can order the box from Liferia's website.
How do you like this box? Which product do you want to try?
Remember, there's still a giveaway in which you can take a part :)
*** This post was made in collaboration with Liferia, even though it still shows my personal opinion on the topics and products***
Kwiecień już minął, ale dosłownie wczoraj dotarła do mnie paczka od Liferii - kwietniowy box zwie się „Hello Sunshine”. Niestety, poprzedni miesiąc w moim rejonie zamiast być słonecznym był bardzo deszczowy, więc dzisiaj spróbujemy te wspomnienia troszkę ocieplić kwietniowym pudełkiem. Jak zwykle zajmiemy się składnikami w pierwszej kolejności.
Co znajdziemy w pudełki?
Ten miesiąc będzie bardziej naturalny. Jeśli nie pamiętacie poprzedniego miesiąca to już Wam przypominam - Liferia to subskrypcja, która zawiera wiele różnych marek z całego świata. Tym razem otrzymujemy produkty z Anglii, Niemczech i Polski. Pudełko zawiera róż mineralny marki Neauty Minerals w kolorze Rhubarb Wine, Radiant Flash Serum NSPA, bronzer mineralny marki Earthnicity w odcieniu Sunkissed Shimmer, Roll-on z olejem migdałowym marki BioOleo i balsam do ciała z olejkiem z dzikiej róży marki Cosnature.
Neauty Minerals róż mineralny w kolorze Rhubarb Wine - produkt pełnowymiarowy (Polska)
Skład: Mica, CI 77891 (Titanium Dioxide), CI 77007, CI 77491, CI 77492, CI 77499, CI 77742
Nie mogę powiedzieć złego słowa o tym produkcie - skład jest świetny - to dobry mineralny róż za dobre pieniądze. Kolor Rhubarb Wine to średni matowy odcień, który powinien pasować do różnych odcieni i podtonów cery. Jestem bardzo bladą osobą z neutralnymi podtonami, kolor na mojej twarzy wygląda dobrze - intensywnie, jednak jestem pewna, że na cerze ciemniejszej od mojej będzie wyglądał na bardziej stonowany i naturalny.
Szczerze to nie wiem, co ten produkt tutaj robi. Nawet jeśli znajdziemy w nim oleje naturalne, witaminę E (Tocopheryl Acetate) czy ekstrakt z żeń-szenia to nadal mamy tutaj Perfum bardzo wysoko, co nie powinno mieć miejsca i Limonene czy Linalool - oba mogą uczulać. Jednak gwoździem do trumny jest 2-Bromo-2-Nitropropane-1,3-Diol zwany Bronopolem, konserwant ten otrzymał noty pomiędzy 7 a 9 w punktacji EWG, co nie jest dobrym znakiem. Dla mnie jest to największy zawód w całym pudełku Earthnicity bronzer mineralny w kolorze Sunkissed Shimmer - próbka (Anglia)
Skład: Mica, Titanium Dioxide, Zinc Oxide, Kaolin Clay, Iron Oxides, Ultramarines
Kolejny produkt do makijażu z czystym składem, a więc nie musimy się martwić o zdrowie. Kolor ten ma imitować muśnięcie słońca na naszej cerze, nadaje się on również do konturowania. Odcień mieni się drobinkami i na moje oko jest to odcień ciepły w średnim kolorze. Zdecydowanie nie jest to mój odcień, jednak mam optymistyczne podejście do produktu - zużyje go jako cień do powiek, podobnie z różem, co jest plusem - jeśli nie możemy użyć produktu w jeden sposób, zawsze jest drugie wyjście.
BioOleo Cosmetics Roll-On z Olejem ze Słodkich Migdałów - produkt pełnowymiarowy (Polska)
Skład: Prunus Amygdalus Dulcis Oil
To czysty, 100% naturalny olej ze słodkich migdałów w bardzo interesującej formie. W pudełku możemy znaleźć jeden z 3 wariantów - 100% olej arganowy, 100% olej z awokado i 100% olej ze słodkich migdałów. Produkt jest bardzo interesujący, jednak ja osobiście mam mały problem - moja cera nie najlepiej reaguje na olej ze słodkich migdałów. Jeśli nie macie alergii na niego to śmiało za niego chwytajcie, roll-on to zawsze dobra rzecz, zwłaszcza jeśli chcemy uchronić cerę od zmarszczek czy poprawić jej elastyczność. Prawdopodobnie produkt przejdzie w posiadanie mojej mamy czy koleżanki.
Cosnature balsam do ciała z olejkiem z dzikiej róży - produkt pełnowymiarowy (Niemcy)
Skład: Aqua, Helianthus Annuus Seed Oil, Butyrospermum Parkii Butter, Glycerin, Cetearylalcohol, Glycerylstearate Citrate, Orbignya Oleifera Seed Oil, Rosa Canina Fruit Oil, Cera alba, Tocopherol, Sodium Benzoate, Geraniol, Limonene, Linalool, Citric Acid, Ubiquinone, Xanthan Gum
Zacznijmy od złych wiadomości - Geraniol, Limonenen i Linalool to produkty nadające zapach, które mogą uczulać. Reszta składników nie budzi moich zastrzeżeń, lubię to że produkt jest odpowiedni dla wegan, to zdecydowanie duży plus dla marki. Jeśli sprawdzimy skład znajdziemy w nim masło shea, glicerynę i witaminę E (Tocopherol) - wszystkie te składniki są dobrymi nawilżaczami. Dużym atutem jest przepiękny zapach produktu, nie mogę się doczekać aż zużyje obecny balsam i wezmę się za testy tego cuda.
Jaka jest moja opinia nt. pudełka?
Jest to zdecydowanie interesująca edycja, nawet uważam ją za lepszą niż poprzednią chociaż dalej nie wiem po co jest tu to serum z NSPA, które nie wiem gdzie trafi, bo na twarz tego nałożyć nie chcę, fakt że roll-on pójdzie również w odstawkę, jednak 4/5 produktów w tym pudełku to dobry i świadomy wybór. W pudełku znalazłam również małą broszurę nt. masażu twarzy, jeśli temat ten jest nowy dla Ciebie to myślę, że jest to dodatkowy atut, ja mam już wyćwiczone techniki, których używam przy m.in. oczyszczaniu cery
To nie wszystko, dzięki zespołowi Liferii przy zamówieniu pudełka użyjcie kodu kher_april w polu komentarze - otrzymacie wtedy dodatkowy produkt - żel do mycia Apple&Bears w formacie podróżnym - jego recenzję znajdziecie tutaj. Pudełko możecie zamówić ze strony Liferii.
A jak Wam podoba się to pudełko? Który z produktów chcecie wypróbować?
Mi zawartość się podoba, znów jest dość duże zróżnicowanie :) Jedynym kosmetykiem, po który raczej sięgać nie będę jest serum - może wypróbuję je jako bazę pod makijaż, ale czuję, że może nie być między nami przyjaźni :)
Mój box leży na poczcie i grzecznie na mnie czeka :D Mam nadzieję, że jutro go odbiorę :D
Już to chyba pisałam, ale uwielbiam Twojego bloga za szczerość. Wiem, że bez problemu mogę ufać Twoim opiniom, i że nie są one naciągane ze względu na współprace. Super! Tak trzymaj! ;) W konkursie udział wzięęłam! ;D
Neauty Minerals to kolejna propozycja minerałków, z którą muszę się zapoznać. Coraz więcej tego jest na rynku O.o Olejek w kulce - fajny pomysł, ale ja tam chyba i tak wolę pompkę niż maziać się po twarzy takim mini kuleczkiem :D A Cosnature bardzo lubię. Ale powiedz - rzeczywiście często spotykasz się z tym, żeby kogoś uczulały substancje z olejków eterycznych?
Właśnie zastanawiałam się, czy każde pudełeczko Liferia jest inne, czy też może ujednolicili wszystkie kolory i rodzaje oleju ;) Mamy identyczne pudełka, moje już tupie nogami w kolejce do publikacji xD
Może powiem z innej beczki, ale bardzo serdecznie: Nadal jestem fanką Twoich zdjęć - na nich te kosmetyki wyglądają jak prawdziwe cudeńka!!! :) uwielbiam Twoją kompozycję i perspektywy ;)
Muszę Cię zapytać, gdzie kupiłaś taki piękny talerz/pólmisek/podstawkę (sama nie wiem co to)??? Bardzo pasowałby mi do mojego wystroju wnętrza, a właśnie jestem w fazie odświeżania "domowego looku".
Szkoda, że trafiłaś akurat na ten olejek :( i cieszę się, że moją skórę mało co uczula, patrząc na te wszystkie ewentualne uczulacze. Powiedz mi, skąd Ty czerpiesz wiedzę o wszystkich składnikach? Mogłabyś mi polecić jakieś książki lub portale z zebraną wiedzą? Bo na razie wyszukuję sobie każdy składnik osobno, ale fajnie byłoby mieć to zebrane w jednym miejscu. Przynajmniej w części ;)
Chyba najlepsza biblioteka wiedzy to EWG - tam jest wiele odnośników do badań nt. związków :) Na polskich portalach słabo się znam, ale wizaż ma też całkiem fajną bazę, na pewno przy koreańskich składach mało się sprawdza, ale uważam ją za bardzo pomocne i sprawdzone źródło :)
a ja dostałam olejek makadamia i do tego dodatek krem aveny xd więc jestem chyba jakimś wyjątkiem :) co do różu i bronzera, właśnie dzisiaj będę je testować i zobaczę co z tego mi wyjdzie, w dodatku balsam zdecydowanie odpada - nie lubię zapachu róży w kosmetykach xd są dla mnie za słodkie, więc coś czuję że tym balsamem bardziej cieszyć się będzie moja mama, ciekawa jestem rownież kolejnego pudełka
Moim zdaniem pudełeczko jest ciekawe, ale u mnie większego zastosowania by nie znalazło. Mam już mineralnych ulubieńców, a balsamów do ciała u mnie pod dostatkiem. Jedynie serum mnie zaciekawiło, ale skoro mam tak kiepski konserwant to zdecydowanie nie ma sensu po nie sięgać.
Piękne robisz zdjęcia :) Cały kwiecień deszczowy, tak samo początek maja :( W związku z moim zamiłowaniem do minerałów najbardziej przypadły mi do gustu róże :) Nie znam tych marek :)
Akurat ta zawartość nie podoba mi się za bardzo... Ta broszurka na temat masażu twarzy to fajny dodatek do pudełeczka :))
ReplyDeleteMi zawartość się podoba, znów jest dość duże zróżnicowanie :) Jedynym kosmetykiem, po który raczej sięgać nie będę jest serum - może wypróbuję je jako bazę pod makijaż, ale czuję, że może nie być między nami przyjaźni :)
ReplyDeleteMój box leży na poczcie i grzecznie na mnie czeka :D Mam nadzieję, że jutro go odbiorę :D
A widziałam już to pudełeczko. Produktów nie znam, ale chetnie się czegoś o nich dowiem :)
ReplyDeleteTe minerały w tym pudełku to zdecydowanie dobry krok :)
ReplyDeleteCiekawe produkty :)
ReplyDeleteO, widziałam już te pudełko na innych blogach, ale zawartość jakoś nie przypadła mi za bardzo do gustu - po prostu nie używam tego typu kosmetyków :P
ReplyDeleteSakurakotoo ❀ ❀ ❀
Bardzo fajne pudełeczko. Nie znam żadnego z tych produktów, ale chętnie bym sprawdziła olej ze słodkich migdałów :)
ReplyDeleteTeż przydałoby mi się trochę słońca w tym Wrocławiu :D
ReplyDeleteSuper post i ciekawe produkty :)
Great products! They look very interesting! :)
ReplyDeleteKathy's delight / Instagram / Facebook
Nigdy nie używałam żadnego z tych produktów :)
ReplyDeletePozdrawiam i zapraszam do mnie :*
Już to chyba pisałam, ale uwielbiam Twojego bloga za szczerość. Wiem, że bez problemu mogę ufać Twoim opiniom, i że nie są one naciągane ze względu na współprace. Super! Tak trzymaj! ;)
ReplyDeleteW konkursie udział wzięęłam! ;D
Mi zapach w balsamie przypadł do gustu i minerałki:)Ale reszta też mnie ciekawi - dla mnie edycja udana:)
ReplyDeletenajchętniej wypróbowałabym Roll-on :)
ReplyDeleteThese all sound so interesting! Cool box <3
ReplyDeleteThe Fancy Cats | Japan Candy Box Giveaway
Interesting beauty products. We keep in touch. xx
ReplyDeleteMi się zawartość podoba :) Serum faktycznie składem nie zachwyca, ale nie skreślam go i coś z nim pokombinuję :)
ReplyDeleteSuch lovely products dear! I like the photos you made <3
ReplyDeleteAs usual stunning post ) Thanks for sharing!
ReplyDeletepudełeczko też już do mnie dotarło :) bardzo sympatyczne:)
ReplyDeleteSandicious
I would love to try the wild rose body lotion!
ReplyDeletexoxo
Rina Samantha
http://www.andshedressed.com
Całkiem miła zawartość
ReplyDeleterównież mam to pudełko i zawartość jest moim zdaniem lepsza od poprzedniej :-)
ReplyDeletegdzie nabyłaś te piękne podstawki na których prezentujesz zwykle kosmetyki?:)
ReplyDeleteTen róż mineralny jest cudowny!!
ReplyDeleteBLOG
YOU TUBE
Olejek to hit według mnie. Jeśli jeszcze popatrzymy na jego cenę to naprawdę warto zamówić ten box.
ReplyDeleteNeauty Minerals to kolejna propozycja minerałków, z którą muszę się zapoznać. Coraz więcej tego jest na rynku O.o
ReplyDeleteOlejek w kulce - fajny pomysł, ale ja tam chyba i tak wolę pompkę niż maziać się po twarzy takim mini kuleczkiem :D A Cosnature bardzo lubię. Ale powiedz - rzeczywiście często spotykasz się z tym, żeby kogoś uczulały substancje z olejków eterycznych?
Tak, sama mam w domu osobę, która reaguje na olejki eteryczne :)
DeleteI love how you shot the products :)
ReplyDeleteSuch a lovely post!
ReplyDeleteBloglovin
STYLEFORMANKIND.COM
Pudełeczko bardzo ciekawie się prezentuje.
ReplyDeleteMi tym razem pudełko nie bardzo się podoba. Najbardziej zaciekawiło mnie właśnie to piętnowane przez Ciebie serum :>
ReplyDeleteI really hope the weather will getting much better. but with these products you just need to smile.
ReplyDeletexo. tthuy | RubyliXious
A lot of interesting products!
ReplyDeletethis seems like a lovely beauty box!
ReplyDeletewww.recklessdiary.ru
Wow these products look amazing! Love your photos and style :)
ReplyDeletehttp://www.bauchlefashion.com/2017/05/met-gala-2017-greatest-hits.html
Róż i bronzer chętnie bym przyganęła! No i ten roll-on, on też mnie zaciekawił ;)
ReplyDeleteZ chęcią wypróbowałabym produkty od nspa :) Ten bronzer jest świetny <3
ReplyDeleteZapraszam https://natalie-forever.blogspot.com
To serum ma zły skład, ale balsam do ciała, ten niemiecki, z chęcią bym wypróbowała!
ReplyDeleteWłaśnie zastanawiałam się, czy każde pudełeczko Liferia jest inne, czy też może ujednolicili wszystkie kolory i rodzaje oleju ;) Mamy identyczne pudełka, moje już tupie nogami w kolejce do publikacji xD
ReplyDeleteThat skin glow serum is something I want to try! Natural beauty products are always ideal xx
ReplyDeletewww.qustomquinns.com/blog
Mnie najbardziej cieszy olejek roll-on i bronzer :) Reszty raczej nie użyję :)
ReplyDeleteCiekawe kosmetyki, nie znam tego zestawu :)
ReplyDeleteja jak zwykle pudełkom mówię nie :D
ReplyDeleteThat serum looks glorious
ReplyDeletexo
www.laurajaneatelier.com
Mnie najbardziej zaciekawił ten balsam do ciała z olejkiem z dzikiej róży. Wygląda bardzo fajnie. Pozdrawiam!
ReplyDeleteMinerały i olejek w roll-on'ie - MEGA <3
ReplyDeleteCiekawy box,u mnie zagościł shinybox w kwietniu i jestem zadowolona 😃
ReplyDeleteŚwietne pudełeczko :) Serum i minerałki wyglądają świetnie!
ReplyDeletewww.evelinebison.pl
Całkiem fajne produkty <3 Najbardziej interesuje mnie olej ze słodkich migdałów :)
ReplyDeleteRóż ma śliczny kolor :)
ReplyDeleteMój Blog
Ciekawy ten box :)
ReplyDeleteGreat post xx
ReplyDeletecudowny ten roll-on *.*
ReplyDeleteSo many goodies in your April box!
ReplyDeleteTina
www.justatinabit.com
grest post, dear!)) very interesting product!))
ReplyDeleteЮЛИЯ ВЫСОЦКАЯ
Fajne pudełko, ale nigdy niczego nie zamawiałam, bo zawsze się bałam, że wyrzucę kasę w błoto i nic mi się nie przyda :D
ReplyDeleteTeż dostałam box Liferia i sama jestem ciekawa tych produktów. Róż na pewno mnie nie zawiedzie, bo takie kosmetyki zawsze się sprawdzają ;)
ReplyDeleteMoże powiem z innej beczki, ale bardzo serdecznie: Nadal jestem fanką Twoich zdjęć - na nich te kosmetyki wyglądają jak prawdziwe cudeńka!!! :) uwielbiam Twoją kompozycję i perspektywy ;)
ReplyDeleteMuszę Cię zapytać, gdzie kupiłaś taki piękny talerz/pólmisek/podstawkę (sama nie wiem co to)??? Bardzo pasowałby mi do mojego wystroju wnętrza, a właśnie jestem w fazie odświeżania "domowego looku".
Podziwiam Cię za całą wiedzę na temat składników kosmetyków.
ReplyDeleteSama się w tym nie odnajduję, ale wpadam do Ciebie z przyjemnością :)
Ciekawy ten róż mineralny uwielbiam takie kosmetyki naturalne!
ReplyDeleteSzkoda, że trafiłaś akurat na ten olejek :( i cieszę się, że moją skórę mało co uczula, patrząc na te wszystkie ewentualne uczulacze. Powiedz mi, skąd Ty czerpiesz wiedzę o wszystkich składnikach? Mogłabyś mi polecić jakieś książki lub portale z zebraną wiedzą? Bo na razie wyszukuję sobie każdy składnik osobno, ale fajnie byłoby mieć to zebrane w jednym miejscu. Przynajmniej w części ;)
ReplyDeleteChyba najlepsza biblioteka wiedzy to EWG - tam jest wiele odnośników do badań nt. związków :) Na polskich portalach słabo się znam, ale wizaż ma też całkiem fajną bazę, na pewno przy koreańskich składach mało się sprawdza, ale uważam ją za bardzo pomocne i sprawdzone źródło :)
Deletebardzo Ci dziękuję :* idę się edukować w takim razie :)
DeleteSo the best blog ever :*
ReplyDeletekiss for U <3
Ja chętnie wypróbowałabym bronzer i róż. Świetna recenzja :)
ReplyDeleteUwielbiam minerały i na co dzień używam ich zamiast podkładu.
ReplyDeleteNajbardziej przypadł nam do gustu Roll-On z olejem ze słodkich migdałów :)
ReplyDeleteI like this box but i don´t know this products. But it´s look like so amazing! :)
ReplyDeleteInspiration by Linda
a ja dostałam olejek makadamia i do tego dodatek krem aveny xd więc jestem chyba jakimś wyjątkiem :) co do różu i bronzera, właśnie dzisiaj będę je testować i zobaczę co z tego mi wyjdzie, w dodatku balsam zdecydowanie odpada - nie lubię zapachu róży w kosmetykach xd są dla mnie za słodkie, więc coś czuję że tym balsamem bardziej cieszyć się będzie moja mama, ciekawa jestem rownież kolejnego pudełka
ReplyDeletexxxx
anna from http://www.mimundonormal.pl/
Z tego co wiem, krem Aveny był dla subskrybentów w ramach przeprosin :)
DeleteMoim zdaniem pudełeczko jest ciekawe, ale u mnie większego zastosowania by nie znalazło. Mam już mineralnych ulubieńców, a balsamów do ciała u mnie pod dostatkiem. Jedynie serum mnie zaciekawiło, ale skoro mam tak kiepski konserwant to zdecydowanie nie ma sensu po nie sięgać.
ReplyDeleteMi się podoba kolorówka. Naturalnej jeszcze porządnie nie przetestowałam i chętnie bym sprawdziła te marki. Olej niestety też nie nie dla mnie :(
ReplyDeletePiękne robisz zdjęcia :) Cały kwiecień deszczowy, tak samo początek maja :( W związku z moim zamiłowaniem do minerałów najbardziej przypadły mi do gustu róże :) Nie znam tych marek :)
ReplyDeletePrzemawiają do mnie takie pudełka.. chociaż z tym serum to faktycznie mała wtopa :-D
ReplyDeleteKoszyk serce opanował blogi ;D i Liferię ;) mi balsam z cosnature podobał się najbardziej i też wywaliłabym to serum
ReplyDeleteMuszę przyznać, że nie zachwyciło mnie to kwietniowe wydanie :/
ReplyDeleteCzytałam i oglądałam różne opinie na jego temat, ale nie porywa mnie :/
ReplyDeleteWhat a great subscription box! I love how you take your photos to show off each product. Such beautiful details!
ReplyDeletexoxo
Rina Samantha
http://www.andshedressed.com