Read in English
Przeczytaj po polsku
It's the last post of the summer series but I think it's the most interesting one. This time I want to show you a couple of my favourite summer products which I use in my daily skincare and which might be useful for you.
Avene Thermal Water
Ingredients: Avene Thermal Spring Water, Nitrogen
For many years I was thinking that thermal water is useless but the truth is that thermal water contains more minerals than regular water, that's why this product can be used for sensitive skin and different skin problems. I use this product to cool down my skin in the summer and to keep the temperature of my skin stable.
Korres Wild Rose Oil
Ingredients: Isoamyl Laurate, Caprylic/Capric Triglyceride, Prunus Armeniaca (Apricot) Kernel Oil, Squalane, Helianthus Annuus (Sunower) Seed Oil, Ascorbyl Tetraisopalmitate, Dimethyl Isosorbide, Rosa Canina Fruit Oil, Rosa Gallica Flower Powder, Alcohol Denat., Alpha-Isomethyl Ionone, Aqua/Water/Eau, Benzyl Alcohol, Benzyl Benzoate, Benzyl Salicylate, Bisabolol, Butylphenyl Methylpropional, Citronellol, Eugenol, Geraniol, Glyceryl Caprylate, Hexyl Cinnamal, Hydroxyisohexyl 3-Cyclohexene Carboxaldehyde, Parfum/Fragrance, Physalis Angulata Extract, Tocopherol, Tocopheryl Acetate, Zingiber Ofcinale (Ginger) Root Extract.
This oil is definitely my favourite skincare product. Year ago I've tried very minimal skincare and this oil were the most active product in my skincare. I use it to make my skin look more fresh and brighter. It doesn't only look nice, it smells great and it really works. Roses are a good source of vitamin C.
COSRX Galactomyces 95 Whitening Essence
Ingredients: Galactomyces Ferment Filtrate, Niacinamide, Sodium Hyaluronate, Betaine, Panthenol, Glycerin, 1,2-hexanediol, Allantoin, Butylene Glycol, Xanthan Gum, Ethyl Hexanediol, Adenosine
Why do you need an essence in your skin care? Essence is a product which helps with skin moisture and skin barrier. It should be an essential of our skincare, this COSRX essence doesn't only make your skin moisture on all levels of your skin but it also helps with pigmentation. I'm using it couple times per week, it feels really nice on the face.
Botanicals Coriander Strength Cure Strength Potion
Ingredients: Aqua/Water, Quaternium-87,Cocos Nucifera Oil/Coconut Oil, Sodium Benzoate, Stearyl Alcohol, PPG-1 Trideceth-6, Eugenol, Behentrimonium Chloride, Polyquaternium-11, Limonene, Linalool, Candelilla Cera/Candelilla Wax, Pentaerythrityl Tetra-DI-T-Butyl Hydroxyhydrocinnamate, Benzyl Salicylate, Benzyl Alcohol, Propylene Glycol, Isopropyl Alcohol, Caprylyl Glycol, Alpha-Isomethyl Ionone, Paraffinum Liquidum/Mineral Oil, Geraniol, Acrylates Copolymer, Sorbitan Oleate, Coriandrum Sativum Seed Oil/ Coriander Seed Oil, Citric Acid, Citral, Citronellol, Glycine Soja Oil/Soybean Oil, Parfum/Fragrance
I'm not a hair geek, I'm just a simple person - if it looks and smells good then I like it. I don't like soy in my skincare products unless it's a soy ferment but if it comes to hair - it's a different story. This strength cure potion is a very interesting option if you see some small or medium damages on your hair. I like the formula, it's very different from what I'm used to.
Laneige Water Sleeping Mask
Ingredients: Water, Butylene Glycol, Cyclopentasiloxane, Glycerin, Cyclohexasiloxane, Trehalose, Sodium Hyaluronate, Oenothera Biennis (Evening Primrose) Root Extract, Prunus Armeniaca (Apricot) Fruit Extract, Beta-Glucan, Chenopodium Quinoa Seed Extract, Ascorbyl Glucoside, Magnesium Sulfate, Zinc Sulfate, Manganese Sulfate, Calcium Chloride, Potassium Alginate, Ammonium Acryloyldimethyltaurate/VP Copolymer, Polysorbate 20, Dimethicone, Dimethiconol, Dimethicone/Vinyl Dimethicone Crosspolymer, Propanediol, Ethylhexylglycerin, Stearyl Behenate, Polyglyceryl-3 Methylglucose Distearate, HYDROXYPROPYL BISPALMITAMIDE MEA, Inulin Lauryl Carbamate, Alcohol, 1, 2-Hexanediol, Caprylyl Glycol, Carbomer, Tromethamine, Disodium EDTA, Phenoxyethanol, Fragrance, CI 42090
The only sleeping mask that I really like is this Laneige Water Sleeping Mask, you might know this one because it's a number 1 if it comes to sleeping face masks. The smell of this product is very mild and you can't really feel the texture of this product on your face. A small layer of this mask is enough to help your skin during the night.
Innisfree The Green Tea Seed Serum
Ingredients: The green Tea Extract (75.9%), Propanediol, Biosaccharide Gum-1, Ethanol, Glycerin, Betaine, The green Tea Seed Oil (208mg), Prickly Pear Extract, Orchid Extract, Tangerine Peel Extract, Camellia Leaf Extract, Citrus Aurantium Bergamia Extract, Grapefruit Extract, Orange Extract, Tangerine Extract, Bis-PEG-18 Methyl Ether Dimethyl Silane, PEG-60 Hydrogenated Castor Oil, Cetearyl Olivate, Hydrogenated Lecithin, Sorbitan Olivate, Acrylates/C10-30 Alkyl Acrylate Crosspolymer, Hydroxyethyl Acrylate/Sodium Acryloyldimethyl Taurate Copolymer, Ethylhexylglycerin, Cocoa Extract, Dextrin, Potassium Hydroxide, Disodium EDTA, Fragrance
Innisfree is one of the most interesting South Korean beauty brands. And I'm not talking only about their cosmetics - just look at their shops (check this post by Kociamber w podróży, you'll understand why I love this brand). Green Tea Seed Serum is the most popular Innisfree product, why people love it? It's a light but an effective serum, the ingredients might not be perfect but it works for many different skin types even if it's recommended for oily, combination and acne-prone skin.
Labiotte Marry Eco Aqua Shine Sheet Mask With Bearberry
I've bought this mask accidentally and it became my Holy Grail of sheet masks. Labiotte is a sister-brand of Tonymoly and you might know this brand from their wine-themed products. This face mask is like my best friend after sun exposure or when my skin is really dry after acid treatments. It makes my skin really moist and dewy. That's why I keep repurchasing it.
These are my summer beauty favourites. Let me know if you've ever tried any of these products. What's your favourite skincare product?
Remember to check other posts:
Nienałtowska Blog
Check the latest giveaway and don't forget to visit Kherblog on BLOGLOVIN | INSTAGRAM | FACEBOOK | PINTEREST.
Check the latest giveaway and don't forget to visit Kherblog on BLOGLOVIN | INSTAGRAM | FACEBOOK | PINTEREST.
W końcu znam jakiś produkt! :D Wodę termalną :) Mam 2 ulubione- LRP i właśnie Avene :) Olej z dzikiej róży mnie mega kusi, kiedyś go kupię!
ReplyDeleteZ produktów, które wymieniłaś stosowałam tylko serum z zieloną herbatą z Innisfree i z tego co pamiętam bardzo je lubiłam - szczególnie przepiękny, świeży zapach <3 Z pozostałych produktów, mam na oku rozjaśniającą esencję z COSRX bo naczytałam się o niej wiele dobrego, a marka jest naturalna :P
ReplyDeleteSakurakotoo ❀ ❀ ❀
Nie znam żadnego z tych produktów, ale bardzo zaciekawiła mnie ta maseczka w płachcie. Poszukam jej, bo bardzo mnie zainteresowała :)
ReplyDeleteInnisfree to marka którą chce bliżej poznać ;). Kilka ich produktów mało nie trafiło do mojego koszyka na Jolse, ale powstrzymałam się :).
ReplyDeleteWłaśnie esencji nam brakuje w pielęgnacji. Dzięki za polecenie :)
ReplyDeleteTen olej to bym chętnie sprawdziła na sobie ;)
ReplyDeleteNajbardziej zainteresowała mnie ta esencja i ostatnia maseczka. Oh tyle mam maseczek do wyprobowania, ze juz długa lista się robi :)
ReplyDeleteOpcja z wybraniem języka na samym początku postu jest G E N I A L N A, bardzo gratuluję za pomysł, przydatny pomysł♥ Recenzja do tego jest świetna i jak bardzo nie lubię ulubieńców, czy hauli, tak tutaj było cudownie. Oby tak dalej, bo nie mam żadnych uwag. Design bloga również jest prześliczny, a zdjęcia nie są zrobione jakąś starą cegłą. Wszystko estetycznie i ciekawie.
ReplyDeleteBuzi ;*
qzki.blogspot.com
Uwielbiam kosmetyk numer 1 :D
ReplyDeleteExcellent post (as always)! Interesting beauty products.
ReplyDeletenie znam tych produktów.
ReplyDeleteSuper - lato to czas kiedy moja cera potrzebuje ekstra nawilżenia, może skusze się na jednego z Twoich ulubieńców :)
ReplyDeleteWodę termalną avene bardzo lubię i często sięgam po nią :) natomiast reszty nie używałam. W sprawie włosów też nie jestem ekspertem ale staram się na miarę możliwości dobrze dbać o nie :)
ReplyDeleteA hair product I'm currently loving the Shea Moisture 10-in-1 renewal system hair masque. It does miracles to your hair! ♥
ReplyDeletemooeyandfriends.blogspot.com
Nie znam żadnego z tych produktów (ależ wstyd) znowu mogę się pochwalić swoją nikłą wiedzą w dziedzinie kosmetyków. Bardzo zaciekawiła mnie jednak woda termalna, myślę że to mógłby być produkt dla mnie :) super że wszystko dokładnie opisujesz, twój blog jest wartościowy, rzetelny, prawdziwy i bardzo pomocny <3
ReplyDeletepozdrawiam cieplutko myszko :*
kiedyś miałam jakąś wodę i miło wspominam ;D
ReplyDeleteUwielbiam produkty Avene :D Ciekawi ulubieńcy, pozdrawiam <3
ReplyDeletePiłam wyłącznie smoothie :) nic innego nie miałam.
ReplyDeleteZ żadnym z tych produktów się nie spotkałam, ale wody termalne używam innej. :))
ReplyDeleteKoniecznie chce wypróbowac ten olej, myslę, że by się sprawdził :))
http://www.merloczek.pl | Obserwuję! :)
Uwielbiam krem do twarzy z serii Korres Wild Rose, ostatnio opisywałam go na blogu :D
ReplyDeleteOlejek Korres właśnie sięga u mnie dna i zdecydowanie będę za nim tęsknić. Zaciekawiła mnie opisywana przez Ciebie esencja COSRX, chyba wyląduje na mojej wishliście :)
ReplyDeleteWoda termalna to coś, co i ja mam zawsze pod ręką, nie ważne czy lato, czy zima, zawsze się przydaje, bo to wielozdaniowy specyfik. Olejkiem z Korresa kusisz mnie już od dawna, ale aż tak róży nie kocham, żeby się na niego skusić (ba, w ogóle za nią nie przepadam :P). Nie znam maski Labiotte, ale mnie zainteresowała, zawsze pokazujesz ciekawe kosmetyki, których nigdzie indziej nie widziałam ;)
ReplyDeleteLabiotte nie często się pojawia, bo ciężko idzie dostać te maseczki :(
DeleteKażda z moich francuskich koleżanek używa wody termalnej Avene :-) Jestem bardzo ciekawa tej maseczki na noc :-)
ReplyDeleteI love the work you do on your blog, I hope to see you on my blog very soon!!
ReplyDelete💚💚💚
Cenie sobie Twój blog, bo u Ciebie zawsze znajdę jakieś ciekawe kosmetyczne nowości!
ReplyDeleteZe wszystkich produktów znam tylko wodę termalną Avene :) Ale zaciekawiła mnie maska Labiotte.
ReplyDeleteNie znam żadnego ;) A kilka wpadło mi w oko ;) Muszę się nimi zainteresować chyba ;)
ReplyDeleteZnam jedynie wod termalną Avene ;-) Bardzo mnie zainteresowało serum z Innisfree
ReplyDeleteZ całej listy stosowałam tylko wodę termalną Avene i ją uwielbiam. Zaciekawiłaś mnie jednak wieloma produktami. Między innymi esencją z COSRX czy serum Innisfree. Jeszcze kiedyś wrócę do tego posta :)
ReplyDeleteNie stosowałam nigdy tych kosmetyków. Wiem jednak, że wodę termalną i maseczkę na noc, muszę wypróbować :)!!!
ReplyDeleteMuszę zakupić tę maseczkę Labiotte <3 Musi być cudna :)
ReplyDeleteŚwietne kosmetyki, ale co jak co soczek najlepszy! Obserwuję c:
ReplyDeletemój blog
no muszę w końcu kupić tą maseczkę o.o
ReplyDeleteNigdy nie miałam wody termalnej, ale jak tak czytam, to faktycznie warto się zaopatrzyć w ten produkt na lato :) Pozdrawiam!
ReplyDeleteZnam tylko wodę termalną Avene, ale bardzo mnie ciekawią też pozostałe kosmetyki :)
ReplyDeleteExcellent products. I want to try)
ReplyDeletehttps://twinklelittlstar.wordpress.com/
Woda termalna to u mnie też punkt obowiązkowy podczas upałów. I też wybieram właśnie tę z Avene.
ReplyDeletePiękne zdjęcia! Muszę kupić tę wodę Avene, moja LRP już się skończyła :)
ReplyDeleteThermal water is such an essential for me too, I couldn't agree more!
ReplyDeleteThe Fancy Cats
Myślałam że zaciekawią mnie 2.. 3 .. produkty ale im dalej tym gorzej 😂 chce wszystko.. wszystko.. wszystko.. dzięki zaczynam bać się tu zaglądać 😂
ReplyDeleteZ Twoich propozycji najbardziej zaciekawił mnie Korres - aż przeszłam do pełnej recenzji! :)
ReplyDeleteKremy Avene są rewelacyjne. :-) Tego produktu jeszcze nie miałam.
ReplyDeleteTy wiesz, że mnie kupujesz za często.. :D Dwie pierwsze opcje przechętnie bym sprawdziła, na Korres już się czaję od dłuższego czasu :)
ReplyDeleteNa serum Korres skuszę się.. kwestia czasu.. ale to już wiesz ;-D A wchodząc do Ciebie moja lista się tylko wydłuża :-D i w tej chwili powiększyła się o nocną maseczkę, esencję i markę Innisfree.. no pięknie ;-D
ReplyDelete